BIULETYN NR 56 II/2016 EGZEMPLARZ BEZPŁATNY NR
ISSN 1644-1923
Biuletyn
Informacyjny „OKO” to bezpłatny kwartalnik informujący o działalności ludzi
niewidomych i słabo widzących na terenie województwa kujawsko–pomorskiego
Redakcja:
Renata Olszewska, Janina Śledzikowska, Dominika Tomaszewska-Szatten: e-mail:
biuletynoko@tlen.pl
Kolegium
Redakcyjne: ks. Piotr Buczkowski, Jadwiga Henselek, Magdalena Turek
Korekta:
Ludmiła Mokańska
Wydawca:
Polski Związek Niewidomych, Okręg Kujawsko-Pomorski, Al. Powstańców Wlkp. 33,
85-090 Bydgoszcz, tel. 52 341 32 81
Wersja
dźwiękowa: realizacja akustyczna - Jerzy Olszewski, czyta - Ludmiła Mokańska
Redakcja
nie zwraca materiałów niezamówionych, zastrzega sobie prawo do skrótów,
adiustacji i redagowania nadesłanych tekstów. Wszystkie materiały
publikowane w kwartalniku „OKO” mogą być przedrukowywane wyłącznie za zgodą
redakcji. Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych reklam
i ogłoszeń.
OFERTA REHABILITACYJNA I INTEGRACYJNA
OKRĘGU „JUBILEUSZOWA BYDGOSZCZ”
„PRZEZ WIEDZĘ DO SAMODZIELNOŚCI”
Gdzie chrzest,
tam nadzieja...
Unikatowe
muzeum tyflologiczne
Maj pełen
nagród dla rzeźbiarza Jana Makowieckiego
Nowe publikacje
z zakresu dostępności
Brak paragonu a
reklamacja towaru
O zmianach w
prawie spadkowym słów kilka
Cenne jest
zdrowie - zadbajmy o nie! (cz.3)
Owoce, którym
warto dać się skusić - AWOKADO
Nowość - Linia
powiększalników MiRacle
Nawigacja -
SEEING ASSISTANT MOVE
OKIEM NA PRZYRODĘ – CZ. XVII - Podwodna
zieleń
PRAKTYCZNE DROBIAZGI - Przyrząd do czyszczenia szczotek do włosów.
My
… związkowi, rocznicowi.
Czerwiec
2016 roku to znacząca data w dziejach naszego środowiska. Właśnie w miesiącu
tym obchodzimy 65. już rocznicę powstania Polskiego Związku Niewidomych. Jest
zatem, jak to zwykle dzieje się przy „zdarzeniach świątecznych” sposobność, by
spojrzeć wstecz, by refleksji chwilą dłuższą ogarnąć czas miniony, dokonany, a
równocześnie powiedzieć sobie, co dalej z nami i związkiem naszym. PZN był
i jest nam zwyczajnie potrzebny, potrzebna nam jest integracja środowiska
naszego. Biegnące lata działalności związkowej to ludzie i aktywności różne tak
niezbędne osobom niewidomym. Rehabilitacja, profilaktyka, doradztwo zawodowe,
przekaz informacji, praca oświatowa, wydawnicza działalność na polu
kulturalnym, wsparcie finansowe - to jedynie kilka obszarów związkowej
aktywności. Ale najważniejszym z aspektów funkcjonowania PZN było
przypominanie, że jesteśmy, że chcemy żyć między ludźmi, że chcemy pracować, że
chcemy tworzyć i rozwijać nasze zainteresowania, pasje…
W
integracji siła. W tym jednak miejscu jawi się pytanie - czy głos nasz
środowiskowy był, jest wystarczająco słyszalny, czy siła naszego „związkowego
przebicia” była, jest wystarczająca? W czasie obecnym, rocznicowym może nie
wypada być krytycznym. Wypada być zapewne optymistycznym. Należy jednak
najpierw powiedzieć: „Dziękujemy” - wszystkim koleżankom i kolegom, którzy
poświęcili lata pracy - sumiennej pracy na rzecz naszego środowiska. Raz
jeszcze kłaniamy się pięknie…
A
cóż przed nami… Ano praca, praca i… potrzeba zaangażowania. Pojawiają się nowe
problemy, wyzwania, którym sprostać trzeba. A jest nas „widzących trochę
inaczej” coraz więcej. Konieczne staje się raz jeszcze podjęcie swoistej pracy
organicznej, pójście „między koła związkowe” i szukanie ludzi, naszych ludzi,
którym by się chciało chcieć…
Piotr Skoblewski
Na
okładce prezentujemy zdjęcie budynku, w którym utworzono w 1898 roku Schronisko
dla Samotnych Niewidomych w ramach działalności Towarzystwa Opieki nad
Niewidomymi.
W wersji dźwiękowej prezentujemy dwa
utwory Antoniny Markiewki z Jej autorskiego programu przygotowanego dla
Kabaretu Ćwiek: piosenkę pt. „Prezesem być” z muzyką Marka Andraszewskiego
śpiewa Rafał Lewandowski; monolog w wykonaniu Sławomira Doraczyńskiego pt.
„Niewidomy szczeblem do sławy”.
Materiał dźwiękowy uzyskaliśmy z prywatnego archiwum Marka Andraszewskiego.
Redakcja
W Ustroniu Morskim w dniach 11–13
kwietnia 2016 odbył się XVII Krajowy
Zjazd Delegatów Polskiego Związku Niewidomych, na którym wybrano nowe
władze na lata 2016-2020 w składzie:
prezes Zarządu Głównego: Anna Woźniak-Szymańska
(z Okręgu Mazowieckiego), wiceprezesi: Kornel Chmiel (z Okręgu Śląskiego),
Tomasz Krzyżański (z Okręgu Świętokrzyskiego), Włodzimierz Ożga (z Okręgu
Opolskiego), sekretarz generalny: Elżbieta Oleksiak (kierownik Centrum
Rehabilitacji Instytutu Tyflologicznego PZN),
skarbnik: Dorota Moryc (z Okręgu Śląskiego).
W skład ZG poza członkami prezydium wchodzi 17
osób. Są to prezesi poszczególnych
okręgów oraz członkowie Zarządu Głównego wybrani na Okręgowych Zjazdach
Delegatów. Okręg Kujawsko-Pomorski reprezentuje prezes Zbigniew Terpiłowski
oraz Anna Kruczkowska.
Przewodniczącym
Głównej Komisji Rewizyjnej został Piotr Kopyciński, a przewodniczącą Sądu
Koleżeńskiego wybrano Krystynę Skierę -
są to przedstawiciele naszego okręgu.
Gratulujemy nowo wybranym i życzymy sukcesów w
codziennej pracy na rzecz osób niewidomych i słabo widzących.
Anna Kruczkowska
sekretarz ZO PZN
Jest to projekt
współfinansowany przez miasto Bydgoszcz, realizowany od 9 maja do 30 lipca 2016
roku. Jego celem jest zapoznanie osób niewidomych i słabo widzących z historią
jubileuszowego miasta Bydgoszczy poprzez przygotowanie specjalnego programu
artystycznego, opracowanie wydawnictwa „Dotykanie świata” (niewidomej
działaczki i animatorki ruchu kulturalnego), a także zaprezentowanie wystawy
sprzętu rehabilitacyjnego, publikacji wydanych przez okręg oraz wystawy prac
uczestników warsztatów terapii zajęciowej działających przy PZN. Pragniemy uczcić 670. urodziny miasta
Bydgoszczy oraz 65-lecie powstania
naszego Stowarzyszenia - Polskiego Związku Niewidomych, które obchodzone jest w
całej Polsce pod hasłem „W służbie pokoleń”. W Okręgu Kujawsko-Pomorskim PZN chcemy pokazać, że
działalność kulturalna i artystyczna jest jedną ze sprawdzonych form
rehabilitacji, która spotyka się z pełną akceptacją włodarzy miasta.
W maju rozpoczęliśmy
przygotowywanie programu artystycznego i wydawnictwa, którego finał planujemy w
czerwcu podczas głównych uroczystości. W lipcu zakończymy obchody „Rejsem po
bydgoskich zabytkach”, który zachęci do dalszego zwiedzania Bydgoszczy i
poznawania jej bogatej historii. Będzie to aktywne uczestnictwo osób niewidomych
(przez 12 tygodni), w życiu kulturalnym i artystycznym.
Od
1.04.2016 Okręg Kujawsko-Pomorski PZN realizuje projekt dofinansowany ze
środków PFRON będących w dyspozycji Województwa Kujawsko-Pomorskiego. Jest on
skierowany do wszystkich niewidomych i słabo widzących mieszkańców naszego
województwa oraz członków ich rodzin i/lub opiekunów.
W ramach projektu prowadzone jest poradnictwo i
doradztwo rehabilitacyjne w Bydgoszczy, w siedzibie okręgu przy ul. Powstańców
Wielkopolskich 33 oraz w Inowrocławiu, w siedzibie koła powiatowego PZN
przy ul. Najświętszej Maryi Panny 19.
Poradnictwo obejmuje bardzo szeroki zakres
tematyczny i każdorazowo dostosowane
jest do indywidualnych potrzeb i oczekiwań osób korzystających.
Poradnictwo rehabilitacyjne jest połączone z
prezentacją sprzętu rehabilitacyjnego, jak również instruktażem w zakresie:
- wykonywania czynności dnia codziennego,
- korzystania z białej laski,
- korzystania ze sprzętu rehabilitacyjnego,
- korzystania z pomocy optycznych i
nieoptycznych (folie optyczne, lupy,
powiększalniki, lampy itp.),
- korzystania ze sprzętu tyflotechnicznego,
- korzystania ze sprzętu tyfloinformatycznego.
W ramach projektu zorganizujemy 2 spotkania dla
osób nowo ociemniałych – jedno w Inowrocławiu i jedno w Bydgoszczy, a
także wydamy informator dla osób niewidomych i poradnik dla rodziców naszych
dzieci podopiecznych. O terminach spotkań i wydawnictwie poinformujemy za
pośrednictwem zarządów kół powiatowych.
Zachęcamy Państwa do korzystania z powyższych
propozycji.
Zapraszamy do punktu rehabilitacyjnego:
1. W Bydgoszczy od poniedziałku do piątku
w godzinach 8:30 do 14:00 - wsparcia udzielają instruktorzy orientacji
przestrzennej, czynności dnia codziennego, specjaliści w zakresie doboru pomocy
optycznych i nieoptycznych oraz tyfloinformatyk.
2. W Inowrocławiu od wtorku do czwartku w
godzinach od 9:00 do 14:00 – poradnictwa
udziela pracownik koła z wieloletnim doświadczeniem w pracy z
osobami z niepełnosprawnością wzroku.
Dwa dni w miesiącu, w wyznaczone dni,
zainteresowane osoby mogą skorzystać ze wsparcia rehabilitacyjnego udzielanego
przez instruktorów orientacji
przestrzennej, czynności dnia codziennego, specjalistów w zakresie doboru
pomocy optycznych i nieoptycznych oraz tyfloinformatyka.
Terminy dyżurów rehabilitantów w punkcie
rehabilitacyjnym w Inowrocławiu:
· 11.05.2016,
25.05.2016
· 8.06.2016,
29.06.2016
· 13.07.2016,
27.07.2016
· 10.08.2016,
24.08.2016
· 14.09.2016,
28.09.2016
· 12.10.2016,
26.10.2016
· 9.11.2016,
23.11.2016
· 7.12.2016,
21.12.2016
Każda zainteresowana osoba z terenu
województwa kujawsko-pomorskiego może skorzystać ze wsparcia w wybranym przez
siebie punkcie rehabilitacyjnym. Z poradnictwa można korzystać
wielokrotnie.
Uzupełnieniem działalności
realizowanej w ramach projektów są nasze stałe działania realizowane w
Bydgoszczy:
· rehabilitacja podstawowa (dobór pomocy
optycznych i nieoptycznych, instruktaż posługiwania się sprzętem
rehabilitacyjnym, bezwzrokowe wykonywanie podstawowych czynności itp.),
· orientacja przestrzenna (m.in. dobór białej
laski, zasady poruszania się z nią oraz z przewodnikiem),
· konsultacje tyfloinformatyczne - wsparcie w
zakresie posługiwania się sprzętem komputerowym ze specjalistycznym
oprogramowaniem i oprzyrządowaniem oraz pomoc w korzystaniu z urządzeń
mobilnych itp.,
· biblioteka książki mówionej, z której
można korzystać codziennie w godzinach od 11:30 do 15:00,
· udzielanie porad prawnych odbywa się w każdy
drugi wtorek miesiąca w godzinach 15:30–17:30. Spotkania grupowe dla diabetyków
organizowane są w trzecią środę miesiąca o godzinie 11:00 przy ul.
Krasińskiego 3a.
· duszpasterstwo niewidomych spotyka się w
drugą niedzielę miesiąca, w kaplicy p.w. św. Rafała o godzinie 14:15
odprawiana jest msza święta, po której odbywa się spotkanie dla seniorów.
Więcej informacji
można uzyskać pod nr tel. 52/341 32 81 oraz 515 231 030 od poniedziałku do
piątku w godzinach 8:00 do 15:00.
Anna Kruczkowska
Pod
takim hasłem odbyła się 22 maja 2016 tradycyjna majówka dla środowiska
niewidomych i słabo widzących. Miejscem spotkania był najpiękniejszy zakątek
Bydgoszczy – Sanktuarium Matki Boskiej Trzykroć Przedziwnej (Piaski). Hasło
tegorocznej majówki nawiązuje do jubileuszu 1050 rocznicy chrztu Polski.
Spotkanie rozpoczęło się od mszy św., po której wszyscy mogli razem przeżywać
radość bycia ze sobą. Na polanie leśnej podano gościom przepyszną grochówkę.
Uczestnicy osłodzili spotkanie, przynosząc własne wypieki. Oczekiwanymi gośćmi
byli przedstawiciele Domu Pomocy Społecznej w Podobowicach. Ubogacili nasze
spotkanie przepięknym, akordeonowym koncertem. Uroczystość zakończyliśmy
nabożeństwem majowym.
ks. Piotr Buczkowski
Gratulujemy p. Krzysztofowi Suchockiemu -
prezesowi koła w Lipnie, który w plebiscycie „Gazety Pomorskiej” na Człowieka Roku
2015 znalazł się w pierwszej
dziesiątce laureatów.
Redakcja
śp. Antonina Markiewka
20 kwietnia 2016 r. pożegnaliśmy śp. Antoninę
Markiewkę. Swoje zawodowe życie związała ze środowiskiem osób
niepełnosprawnych. Po ukończeniu studiów podjęła pracę w Spółdzielni Inwalidów
w Łodzi na stanowisku wiceprezesa ds. rehabilitacji. Następnie w latach
1972-1977 była dyrektorem w Ośrodku Rehabilitacji Niewidomych w Bydgoszczy i od
tej pory związała swoje życie z tym miastem. Działała także społecznie,
zasiadając w latach 1972-1976 i 1985-1989 w prezydium ZO PZN.
Praca nie wypełniała Jej całego życia, zawsze
znajdowała czas na liczne pasje i zainteresowania. Swoim działaniem, wiedzą,
doświadczeniem służyła niewidomym. Bardzo aktywnie uczestniczyła społecznie w
życiu kulturalnym PZN. Była konsultantem artystycznym kabaretu „Ćwiek”.
Przygotowywała autorskie programy, które cieszyły się dużą popularnością.
Należała do Klubu Sportowego „Łuczniczka” w sekcji brydża sportowego oraz
aktywnie pełniła funkcję członka Zarządu Klubu „Esperanta Amiko”. Była dobrym
duchem OKATiKa, który działał w latach 2007-2015, uczestnicząc w sekcji
literackiej. Znana jest w redakcji czasopisma „Akant” jako autorka
drukowanych tam ciekawych fraszek.
Urna z Jej prochami złożona została złożona na
Cmentarzu Nowofarnym przy ul. Artyleryjskiej w Bydgoszczy.
Cześć
Jej pamięci!
Janina Śledzikowska
śp. Elżbieta Kołecka
23 kwietnia 2016 r. pożegnaliśmy prezes koła w
Radziejowie Kujawskim śp. Elżbietę Kołecką. Jej nagłe odejście jest dużą stratą
dla radziejowskiego środowiska niewidomych. Zawsze w swych działania starała
się nieść pomoc potrzebującym, była ceniona i lubiana. Na parafialny cmentarz
odprowadzało Ją bardzo liczne grono życzliwych osób.
Spoczywaj w spokoju!
Janina Śledzikowska
Muzeum, o którym tutaj piszemy, jest jedną z
niewielu takich placówek na świecie. Podobne zbiory w Europie znajdują się
w: Berlinie, Moskwie, Madrycie, Bolonii, Brnie, Wiedniu i Petersburgu. Tą
unikatową placówką jest muzeum tyflologiczne w Ośrodku Szkolno-Wychowawczym dla
Dzieci Niewidomych w Owińskach koło
Poznania. A poznamy je bliżej dzięki opowieści Marka Jakubowskiego, opiekuna
zbiorów tyflologicznych:
Nasze muzeum jest młodziutkie, funkcjonuje
zaledwie cztery lata. Mamy około 500 eksponatów, gdy tymczasem muzeum
wiedeńskie, istniejące już 180 lat, zgromadziło ogromną kolekcję. Posiadają np.
specjalne długopisy którymi niewidomi pisali, 170 lat temu uczono bowiem także
i ich kaligrafii. W Wiedniu można zobaczyć zeszyty niewidomych dzieci
mające po 150 i więcej lat i specjalne przyrządy do pisania dla nich.
Zgromadzone w Owińskach zasoby udostępniamy
zgodnie z zainteresowaniami naszych gości. Przykładowo, gdy przyjeżdżają do nas
kartografowie zainteresowani technologiami tworzenia map dla niewidomych,
skupiamy się na tej tematyce. Wydaje mi się, że nie ma na świecie drugiej
instytucji, gdzie byłoby tak wiele informacji na temat różnorodnych sposobów
wykonywania map i grafik dotykowych dla niewidomych. Tak, tym zdecydowanie
możemy się pochwalić!
Całość posiadanych przez nas zasobów można
podzielić na kilka działów. Są to: mapy i plany tyflologiczne, elektroniczne i
techniczne pomoce dydaktyczne, przedmioty
związane z kulturą niewidomych, matryce, na których wykonywano mapy
tyflologiczne.
Osobnym działem jest tak zwane „tyflosiano”.
Określenie, które wprowadziła s. Elżbieta Więckowska z Lasek, można rozwinąć
tak – wszystko to, co robi się dla niewidomych źle, niepoprawnie, bez
merytorycznej podbudowy, uważając, że
postępuje się dobrze. To pomoce dydaktyczne z reguły z opisem brajlowskim,
wykonane niemerytorycznie i tak naprawdę do niczego się nienadające w procesie
edukacji. Hm, znakomicie się natomiast prezentują się podczas prezentacji w
mediach.
Wśród zbiorów naszego muzeum mamy ewidentne
perełki. Opowiem o trzech, choć to nie jedyne, które nas cieszą.
Pierwszą jest mapa ścienna Polski, wykonana
przed I wojną światową w dwóch egzemplarzach. Jedna znajduje się w Owińskach,
druga w szkole we Lwowie. Mapy różnią się teraz granicą wschodnią. We Lwowie
jest wygląd oryginalny, na naszej, po dokładnym przyjrzeniu się, znajdziemy
ślady po usuniętych pineskach, a granica pokazana jest już aktualna. Najprawdopodobniej
po II wojnie światowej jakiś nauczyciel nie chcąc marnować takiej pomocy,
granicę przesunął.
Kolejne perełki to oryginalne matryce, na
których tłoczono w latach sześćdziesiątych mapy dla niewidomych. Wydawał je
główny urząd geodezji i kartografii razem z Polskim Związkiem Niewidomych. Mamy
cały komplet matryc. Gdyby nie to, że się już zdezaktualizowały, mapy można by
tłoczyć prawie z marszu.
Następna perełka to drukarenka Kleina. Za jej
pomocą niewidomi pisali zwykłym drukiem, tak zwanym szpilkowym lub cierniowym.
Urządzenie liczy sobie już 216 lat.
Aby obejrzeć zasoby muzeum, wystarczy zadzwonić
pod numer telefonu 602 727 606 i umówić się na spotkanie. Najlepiej zrobić
to na kilka dni wcześniej, bo faktycznie często mamy gości.
Jako muzeum mamy stosunkowo mało miejsca.
Tworzymy więc katalogi, które w postaci fotografii mają zaprezentować zbiory, a
w roku ubiegłym udało się nam zrobić wirtualną wycieczkę po muzeum. Znajduje
się ona na stronie ośrodka. Można obejrzeć także szkolne klasy i park.
Dziękuję za rozmowę.
Opracowała Renata
Olszewska
Marek
Jakubowski wieloletni nauczyciel w ośrodku w Owińskach, jak mówi, pracuje w
muzeum, bo lubi. Tyflografika - jej tworzenie i promowanie to jego wielka
pasja od ponad 20 lat.
W 54. Konkursie Sztuki Ludowej Pałuk w Szubinie
w kategorii rzeźba otrzymał wyróżnienie (1 maja 2016; źródło:
http://powiat-nakielski.pl/pl/contents/content/13/2251)
Wśród osób, którym zarząd powiatu nakielskiego przyznał nagrody za rok 2015 za
osiągnięcia w dziedzinie twórczości artystycznej, upowszechniania
kultury, znalazł się również rzeźbiarz Jan Makowiecki. Nagrody wręczono 05 maja
2016.
(źródło:
http://www.kurier-nakielski.pl/index.php?a=30635&id=6)
Redakcja
W
roku ubiegłym Teatr Polski w Bydgoszczy zrealizował kilka spektakli z
tłumaczeniami na język migowy i z audiodeskrypcją.
Wszystko to dzięki dotacji w ramach programu
„Kulturalni bez ograniczeń” (dofinansowanie ze środków Ministerstwa Kultury
i Dziedzictwa Narodowego).
Teatr
Polski otrzymał wtedy jedną z największych dotacji w Polsce.
Niestety
na rok 2016 Teatr Polski dotacji nie otrzymał. My zaś z żalem przekazujemy
wieść, że program na razie nie będzie kontynuowany.
Redakcja
Tym
razem wiadomość, która cieszy więcej niż
bardzo!
Muzeum
Okręgowe w Bydgoszczy wprowadza na stałe oprowadzania z audiodeskrypcją, które
odbywać się będą w każdy ostatni czwartek miesiąca o godz. 16.00. Skierowane są
przede wszystkim do starszej młodzieży oraz dorosłych.
Spotkania
zaczną się od twórczości Leona Wyczółkowskiego. Nie będzie żadnych zapisów. Po
prostu kto przyjdzie, ten będzie i skorzysta :)
Pierwsze
spotkanie odbyło się 28 kwietnia w Domu Leona Wyczółkowskiego przy ul. Mennica
7 na Wyspie Młyńskiej.
Redakcja
Bydgoszcz
25 kwietnia w ramach poniedziałkowych spotkań STAN-u
zainteresowani uczestniczyli w pokazie drobnego sprzętu udźwiękowionego.
13 maja odbyła się wycieczka do
Inowrocławia, którą oprowadziła Ewa Rapicka z Inowrocławskiej Lokalnej
Organizacji Turystycznej. Uczestnicy wysłuchali historii miasta oraz zapoznali
się z jego dziedzictwem kulturowym.
Największym zainteresowaniem cieszył się Park
Solankowy z tężnią, wystawa solnictwa i Instytut Prymasa Glempa. Po zakończonym
zwiedzaniu i posiłku wytrwali odwiedzili koło powiatowe w Inowrocławiu. W całym
zadaniu wspierał nas Ryszard Grześkowiak.
Od maja do lipca 10-osobowa grupa uczestniczy w
projekcie dofinansowanym przez Urząd Miasta Bydgoszczy „Niewidomi na koniach”.
Zajęcia odbywają się w Ośrodku Jazdy Konnej w Myślęcinku.
Honorata Borawa
Chełmno
W marcu zorganizowaliśmy zaplanowane spotkanie
z okazji Dnia Kobiet. Obecnie z braku środków nie planujemy żadnych imprez.
Barbara Knoppek
Grudziądz
Realizujemy zadania związane z szeroko
podjętą rehabilitacją. Członkowie koła spotykają się z różnych okazji,
ostatnio obchodziliśmy jubileusz Agaty
Rączkowskiej. W maju wyjeżdżamy na 7-dniową wycieczkę do Jastarni, program jest
bardzo bogaty, będziemy zwiedzać Hel, Władysławowo, Wejherowo, odbędzie się
także biesiada na kutrze.
Krystyna Kaczorowska
INOWROCŁAW
Zadania realizujemy zgodnie z planem
rocznym: spotkania seniorów, szkolenie z zakresu pisma punktowego, do 20
kwietnia udzielano pomocy w wypełnianiu PIT-ów. Dnia 10 marca odbyło się
spotkanie z okazji DNIA KOBIET, a 17 marca - wielkanocne z prezentacją rękodzieł.
14 kwietnia spotkaliśmy się w „Kawiarence podróżnika”, a 21 kwietnia miało
miejsce spotkanie poetyckie z Jarosławem
Jackiewiczem z Bydgoszczy, które prowadził Jarosław Krawczyk, członek koła PZN
Inowrocław.
Od 24 kwietnia do 4 maja 29 członków koła PZN
Inowrocław przebywało na turnusie integracyjnym osób niewidomych i
niedowidzących z całej Polski
w ośrodku wypoczynkowym „Dworzysko” w Ustroniu Morskim.
7 maja
członkowie koła odbyli integracyjny spacer po solankach z wejściem na
taras widokowy w sanatorium Energetyk, skąd podziwiali piękną panoramę
Inowrocławia.
Przed nami: 4 czerwca obchody Dnia Dziecka, a
16 czerwca spotkanie z okazji Dnia Ojca godz. 11:00
Dzięki otrzymanemu dofinansowaniu odbędzie się
planowana 5-dniowa wycieczka w Góry Świętokrzyskie w dniach od 20 czerwca do 24
czerwca. Odpłatność 350 zł, a nie jak było wcześniej podane 450 zł. Wszelkie
informacje w kole PZN.
30
czerwca dla chętnych członków planowany jest jednodniowy wyjazd do Myślęcinka,
a 8 lipca - grupowy do Torunia, oba na własny koszt, 18 lipca - dla 10 osób do
Żnina, 8-11 sierpnia - trzydniowy wyjazd
do Krakowa i Częstochowy na własny koszt autobusem. Planowany w lipcu turnus rehabilitacyjny dla dzieci z
braku chętnych nie odbędzie się.
20 sierpnia coroczna impreza integracyjna na
lotnisku aeroklubu. Zapisy i wpisowe do 10 sierpnia 2016 - 20 zł.
27.08 do 09.09 odbędzie się turnus
rehabilitacyjny dla dorosłych w ośrodku „Aura” w Jastrzębiej Górze, a 23.09 w
siedzibie koła - turniej warcabowy o puchar prezesa.
Obchody DNIA BIAŁEJ LASKI planujemy 14
października o godz.11:00 w restauracji MARIANNA. Zapisy i wpisowe po 20
zł do 28.09.2016.
Ryszard Grześkowiak
Lipno
W kwietniu odbyły się plenery z udziałem
naszych członków współorganizowane z MCK w Lipnie. 31 maja obchody Dnia Matki, Dnia Ojca oraz Dnia
Dziecka. Dla wszystkich dzieci są przygotowane upominki. 28 czerwca odbędzie się wycieczka.
Krzysztof Suchocki
NAKŁO
W marcu odbyły się 3 spotkania, na których
nasze koło prezentowało poezje Bożeny Jankowskiej w ramach programu
„Rehabilitacja w kulturze”, z którym gościliśmy w Radziczu, Anielinie,
Dębowie. W trakcie ich trwania mówiliśmy także o niepełnosprawnościach.
W Wielki Czwartek nasi członkowie spotkali się na śniadaniu
wielkanocnym.
W kwietniu zorganizowaliśmy wspólne wyjście do
muzeum w Nakle na wystawę „Sztuka sakralna”. W maju spotkamy się
z dziećmi w ramach dwóch zadań realizowanych przez nasze koło: „Książka
oczami człowieka niewidomego” oraz „Jeden dzień z życia niewidomego”. Przełom
maja i czerwca to „Zwierzyniec” dla przedszkolaków. Odwiedzimy razem
z Bożeną Jankowską przedszkola
nakielskie oraz w Sadkach, gdzie poetka zaprezentuje wiersze dla dzieci, a my
opowiemy o białej lasce. Na koniec czerwca zorganizujemy 5-dniową
wycieczkę do Jastrzębiej Góry.
Alicja Wiechowska
ŚWIECIE
26 marca pożegnaliśmy długoletniego członka
naszego koła śp. Pawła Składanowskiego.
Jak co roku pomagaliśmy naszym członkom w
wypisywaniu Pit-ów.
W kwietniu zorganizowaliśmy dla naszych
członków imieniny miesiąca. Uczestniczyliśmy w prelekcji „Ukryte terapie –
naturalne leczenie Jerzego Zięby”. O spotkaniu z autorem opowiadała Grażyna
Skóra. Otrzymaliśmy zaproszenie do biblioteki na spotkania:
- z podróżnikiem Romanem Pankiewiczem autorem
książki „Niemcy - moja mała ojczyzna”,
- z Małgorzatą Gutowską-Adamczyk autorką cyklu bestsellerów „Cukiernia pod Amorem”,
- na temat „Indianie w Borach Tucholskich”.
10 maja uczestniczyliśmy w Domu Kultury w
prelekcji „Konstytucja 3 Maja”.
Przed nami: 6-dniowe szkolenie rehabilitacyjne
w Jastrzębiej Górze, 1-dniowa wycieczka do Fojutowa oraz Poledna. Otrzymaliśmy
dofinansowanie na 14-dniowy turnus rehabilitacyjny do Dźwirzyna, również z PCPR
otrzymaliśmy środki finansowe na zorganizowanie Dnia Białej Laski, wigilii,
wyjazdu do bydgoskiej opery. Nadal członkowie spotykają się w środy i czwartki.
Alicja Frank
TUCHOLA
W kwietniu członkowie uczestniczyli w 7-dniowym
turnusie rehabilitacyjno-wypoczynkowym w Ustroniu Morskim w naszym ośrodku
„Klimczok”. 4 czerwca stowarzyszenia
działające w gminie Tuchola organizują przegląd twórczości osób
niepełnosprawnych połączony z obchodami „Dnia Dziecka”, w którym również
uczestniczą członkowie naszego koła.
18 czerwca odbędzie się piknik rodzinny dla
niewidomych. Imprezy dofinansowane są przez PCPR.
Elżbieta Kotras
WĄBRZEŹNO
12-osobowa grupa naszych członków zwiedziła toruńskie Centrum Nowoczesności „Młyn Wiedzy”. Możliwości nowoczesnej techniki wywarły ogromne wrażenie na uczestnikach. 25 osób brało udział w koncercie zespołu „Duo Fenix” z okazji Dnia Kobiet, który odbył się w Wąbrzeskim Domu Kultury.
W majowy weekend
zorganizowaliśmy rajd rowerowy
na trasie Wąbrzeźno-Książki-Wąbrzeźno. Grupa uczestników była asekurowana nie
tylko przez osoby widzące, ale i przez policję. W pierwszą sobotę czerwca
zorganizujemy piknik połączony z obchodami Dnia Dziecka w Myśliwcu. Dopłata
członków wyniesie 15 zł. W ostatnią sobotę czerwca planujemy wycieczkę
Kruszwica-Inowrocław, planowana dopłata uczestników – 40 zł.
Stanisław Pytel
Światełko nadziei
W każdym kościele i kaplicy, gdzie jest przechowywany Najświętszy Sakrament, pali się wieczna lampka. To małe, delikatne światełko informuje o obecności w tabernakulum Jezusa Chrystusa. Takie światełko nadziei znajduje się od 25 lat w kaplicy św. Rafała Archanioła, mieszczącej się w Ośrodku Rehabilitacji i Szkolenia Homer im. Józefa Buczkowskiego w Bydgoszczy. Jest to miejsce szczególne. Gromadzą się tam ludzie, którzy utracili czy tracą wzrok i przebywają w tym ośrodku na podstawowej rehabilitacji. Przychodzą tutaj, by wzmocnić się duchowo i odnaleźć w nowej, nieznanej dla nich rzeczywistości. Zadają Bogu trudne pytania „dlaczego”, na które po ludzku nie można znaleźć odpowiedzi. Mówią o swoich lękach. Niekiedy słychać nawet bunt przeciw Bogu, który jest bardziej wołaniem bezradnego dziecka o pomoc. Często to wołanie kończy się przy konfesjonale doświadczeniem marnotrawnego syna powracającego do domu kochającego i miłosiernego Ojca.
Na ścianie centralnej przy ołtarzu znajduje się ogromnych rozmiarów płaskorzeźba wykonana przez Aleksandra Dentkosia - artystę rzeźbiarza mieszkającego od wielu lat w Bydgoszczy. Przedstawia ona kroczącego ociemniałego Tobiasza, któremu towarzyszy potężna postać Rafała Archanioła, osłaniającego swoimi skrzydłami przed grożącymi niebezpieczeństwami. Historię Tobiasza znajdziemy w Piśmie Świętym Starego Testamentu. Czytając ją, odkrywamy, że Bóg nigdy nie zostawia człowieka samego. Zawsze posyła kogoś, kto wyciąga pomocną dłoń. Niekiedy nie potrafimy dostrzec tego faktu i odrzucamy takie wsparcie. Aby przyjąć pomoc, to muszę być człowiekiem niezwykłej pokory, co jest niezmiernie trudne.
Pan Bóg i dzisiaj działa, posyła ludzi, którzy pragną udzielić wsparcia. Są to między innymi kapłani, którzy pełnili lub pełnią posługę w tym miejscu. Należy tu wspomnieć przede wszystkim zasługi księży ze Zgromadzenia Świętego Michała Archanioła.
Pierwszym duszpasterzem tego miejsca był ks. Piotr Wroński, który rozpoczął posługę w 1990 roku. Prowadził zajęcia z liturgiki na studium organistowskim dla niewidomych. Funkcję swoją pełnił do roku 1996. Za jego kadencji ks. kard. Józef Glemp Prymas Polski erygował kaplicę dekretem z dnia 27 marca 1991 roku. Uroczystość poświęcenia odbyła się dnia 11 kwietnia 1991 roku. Aktu tego dokonali ks. bp. Jan Nowak – sufragan gnieźnieński i ks. bp. Jan Mazur – delegat episkopatu ds. niewidomych. W tych uroczystościach uczestniczyli Krajowy Duszpasterz Niewidomych ks. Jacek Ponikowski i diecezjalni duszpasterze z całego kraju, jak i ówczesne władze PZN.
Kolejnym kapłanem z tego zgromadzenia był ks. Tadeusz Ruszkowski, pełniący funkcję kapelana od 1996 do 2012 roku. Do chwili zamknięcia studium organistowskiego dla niewidomych prowadził również wykłady z liturgiki.
Po przejściu ks. Tadeusza na zasłużoną emeryturę, władze duchowne powierzyły opiekę nad kaplicą kapłanowi Diecezji Bydgoskiej, który pełni również funkcję Diecezjalnego Duszpasterza Niewidomych, ks. Piotrowi Buczkowskiemu. Należy wspomnieć jeszcze innego bardzo zasłużonego kapłana, wieloletniego Duszpasterza Niewidomych Archidiecezji Gnieźnieńskiej ks. kan. Benona Kaczmarka. Od samego początku istnienia kaplicy prowadził spotkania dla niewidomych, dzięki czemu to miejsce stało się centrum duszpasterstwa w naszym regionie. Organizował również rekolekcje, majówki, pielgrzymki i inne spotkania. Po przejściu na emeryturę zamieszkał w Domu dla Księży Emerytów w Gnieźnie. Mimo ogromnych problemów zdrowotnych był częstym gościem w kaplicy. O wielkości i zasługach tego kapłana świadczy fakt, że ogromna rzesza ludzi związanych z duszpasterstwem gromadzi się na mszy św. w rocznicę Jego śmierci.
Patrząc na delikatne światełko nadziei wiecznej
lampki kaplicy, wyobrażam sobie wygląd innej kaplicy, która łączyła niewidomych
w Bydgoszczy w okresie międzywojennym. Mieściła się ona w Schronisku dla
Ociemniałych przy ul. Kołłątaja 9 w Bydgoszczy. Została zlikwidowana po drugiej wojnie światowej.
Gromadzili się tam nie tylko ociemniali mieszkańcy schroniska, ale też niewidomi z terenu miasta oraz dzieci i
młodzież z pobliskiej szkoły dla niewidomych. Odbywały się również uroczystości
komunii św. niewidomych dzieci. Obecnie możemy zobaczyć w izbie pamięci Ośrodka
Szkolno-Wychowawczego im. Louisa Braille’a pamiątkowe zdjęcia dzieci
przystępujących do komunii św. w tamtych czasach.
Obecnie w kaplicy św. Rafała w każdą
niedzielę, święta i pierwsze piątki są sprawowane msze św. Odbywają się
comiesięczne spotkania Duszpasterstwa Niewidomych, w okresie Wielkiego Postu są
głoszone rekolekcje. Od dwóch lat odbywają się uroczystości pierwszej komunii
niewidomych i słabo widzących dzieci. Oczywiście nie są to wszystkie działania
duszpasterski podejmowane w tym miejscu. Opowiada o nich kronika kaplicy.
Klęcząc przed Jezusem obecnym w Najświętszym
Sakramencie i wpatrując się w małe światełko nadziei zapalonej wiecznej lampki,
dziękuję za wszystkich, którzy w tym miejscu modlili się, szukając wsparcia
duchowego słowami naszej poetki:
… za naszą skromną kaplicę serdecznie Ci Panie
dziękujemy…
… i za naszą całą wspólnotę serdecznie Ci Panie dziękujemy …
Helena Dobaczewska-Skonieczka, Pod skrzydłami Rafała Archanioła, Bydgoszcz 2013
ks. Piotr Buczkowski
W ramach projektu „Muzeum bez barier” została stworzona mobilna aplikacja, która ma pomagać osobom niepełnosprawnym szukającym dostępu do kultury. To pierwsza tego typu aplikacja, która pokazuje listę 206 polskich i 105 muzeów ukraińskich wraz z udogodnieniami m.in. dla osób z dysfunkcjami słuchu, wzroku, ruchu, a także niepełnosprawnych intelektualnie. Jest niezwykle użyteczna, nie tylko dla osób niepełnosprawnych. Dzięki niej każdy ma dostęp do ogromnego i dobrze opisanego katalogu muzeów, które są przygotowane do przyjmowania gości z różnymi dysfunkcjami. Planując wizytę w muzeum, warto mieć tę aplikację na swoim telefonie, gdyż za jej pomocą można przejrzeć listę placówek z dostępem dla niepełnosprawnych.
Aplikacja jest bardzo wygodna w użyciu. Po jej ściągnięciu możemy wpisać nazwę muzeum, które nas interesuje. Każdy wpis zawiera informacje dotyczące oferowanych udogodnień architektonicznych i edukacyjnych, jak również adres placówki i link do strony internetowej.
Działa bez zarzutu na smartfonach z systemem Android i iOS. Aplikację w języku polskim i ukraińskim można pobrać bezpłatnie, wpisując w aplikacji Google Play lub w App Store jej nazwę „Muzea bez barier”, bądź klikając w poniższe linki:
https://play.google.com/store/apps/details?id=com.moiseum.muzeabezbarier
https://itunes.apple.com/ai/app/muzea-bez-barier-muzei-bez/id998182983?mt=8
Przewodnik po muzeach wyposażonych w udogodnienia dla osób niepełnosprawnych można znaleźć także na portalu internetowym:
www.muzeabezbarier.pl
Każde muzeum zostało opisane pod względem dostępności architektonicznej oraz edukacyjnej. Szeroko zaprezentowano pomoce i programy edukacyjne specjalnie dostosowane dla osób z różnymi dysfunkcjami.
Dzięki aplikacji w łatwy sposób użytkownicy są w stanie dowiedzieć się, czy dane muzeum oferuje określone ułatwienia, odnaleźć muzeum na mapie, znaleźć jego dane teleadresowe oraz odnośnik do stron www. Wybrane muzeum można także dodać do listy ulubionych.
Powstanie aplikacji zainicjowało Muzeum
Regionalne w Stalowej Woli w ramach transgranicznego projektu „Muzea bez
barier” dotyczącego kształcenia muzealników w zakresie obsługi niepełnosprawnego
zwiedzającego.
Źródło:
www.muzeabezbarier.pl 2016-01-26
W Radiu Merkury od wielu już lat istnieje audycja SYGNAŁY ŚWIATA – POZNAŃ, WIELKOPOLSKA. Poświęcona jest upowszechnianiu informacji o osobach z dysfunkcją narządu wzroku. Możemy jej posłuchać w każdą niedzielę o godz. 8:25. Powtarzana jest w nocy z niedzieli na poniedziałek o godz. 01:40. Przygotowuje ją Jerzy Łączny.
Dociera
do nas i za pośrednictwem radia i Internetu. Na stronie www.radiomerkury.pl wybieramy Audycje, następnie Sygnały
Świata, a tam posłuchać możemy i aktualnej i archiwalnych audycji.
Redakcja
Fundacja Widzialni wydała dwie nowe publikacje z zakresu dostępności. Pierwsza to „Dostępne multimedia” autorstwa Moniki Szczygielskiej, powstała z myślą o redaktorach stron www. Przyda się także studentom, którzy myślą o specjalizacji z przekładu audiowizualnego oraz pracownikom urzędów. W tym podręczniku znajdziemy podstawy wiedzy z zakresu dostosowania materiałów audiowizualnych dla osób o specjalnych potrzebach. Poznajemy również historie konkretnych użytkowników pracujących na różnych multimediach. Znajdziemy także zagadnienia związane z produkcją materiałów wideo dostępnych dla osób głuchych, niedosłyszących oraz niewidomych. Wartością dodaną jest zestawienie zasad i praktycznego spojrzenia ekspertów, badaczy oraz twórców tłumaczeń, napisów i audiodeskrypcji.
Podręcznik można pobrać ze strony internetowej w wersji PDF
http://www.widzialni.org/container/Dostepne-multimedia.pdf
Druga pozycja „Badanie dostępności stron www w oparciu o WCAG” autorstwa Artura Marcinkowskiego to prezentacja całego procesu badawczego. Książkę rozpoczyna opis czynności przygotowawczych: organizacja miejsca, zaproszenie użytkowników niepełnosprawnych, dobór narzędzi. W zakończeniu możemy znaleźć prezentację „Mapy dostępności”, która została opracowana w ramach grupy ds. dostępności zasobów internetowych.
Podręcznik można pobrać ze strony internetowej w wersji PDF
http://www.widzialni.org/container/Badanie-dostepnosci-stron-www-w-oparciu-o-WCAG.pdf
Opracowała DIM
na podstawie
http://www.widzialni.org
Każdy rodzic wobec swojego dziecka odczuwa
naturalny przymus chronienia go, chęć troszczenia się o nie i tworzenia
bezpiecznej rzeczywistości, w której się wychowuje. Jednak bardzo łatwo zatrzeć
granicę między naturalną troską a nadopiekuńczością. Rodzice powinni zdawać
sobie sprawę z tego, że muszą przygotować swoje dziecko do samodzielnego życia,
wykształcenia umiejętności, które pomogą w dorosłym życiu. Rodzicami dzieci niepełnosprawnych targa wiele bardzo różnych sprzecznych emocji,
muszą pogodzić się z nową rzeczywistością, podejściem do dziecka i nauczyć się
tak nim opiekować, aby w możliwie jak najlepszy sposób potrafiło sobie
poradzić w dorosłym życiu. Część rodziców tworzy sobie obraz dziecka
pokrzywdzonego przez los, biednego, którym trzeba się opiekować, bo samo sobie
nie poradzi. Niepełnosprawne dziecko potrzebuje stałego wsparcia rodziców, a to
często przeradza się w nadopiekuńczość. Takie funkcjonowanie rodziców bardziej
opiera się na strachu i trosce niż na typowej rodzicielskiej miłości. W takim
przypadku rodzic powinien udać się po poradę, aby nauczyć się, jak żyć z takim
dzieckiem, nie odbierając mu możliwości usamodzielniania się.
Rodzice,
którzy od początku do końca ograniczają usamodzielnianie się, rozwój, relacje
społeczne swoich dzieci, nosząc się z zamiarem uzależnienia ich od siebie, nie
zdają sobie sprawy z tego, jakie może to nieść za sobą konsekwencje. Pierwsze
symptomy nadopiekuńczości rodziców wobec dzieci można zauważyć bardzo wcześnie,
np. opóźnianie naturalnego rozwoju dziecka, kiedy potrafi ono już chodzić, ale
rodzice głównie chcą je nosić na rękach albo sadzają w wózku, czy też gdy
dziecko potrafi samo umyć dłonie, ale na to nie pozwalają. Kiedy wiemy, że
dziecko posiadło już jakąś umiejętność, a rodzice nadal je wspierają lub
wyręczają w wykonywaniu danej czynności to jest już symptom tego, że mamy do czynienia z
nadopiekuńczością. Takie sytuacje dotyczą również rodziców dzieci
pełnosprawnych, wtedy takie dziecko może sie spotkać jedynie z krytyką
społeczeństwa, jednak w przypadku dzieci niepełnosprawnych umiejętności takie
mogą nie zostać przez to rozwinięte latami. Istotne jest, aby nie obniżać potencjału
własnego dziecka i uwierzyć w jego możliwości, kompetencje. Wiąże się to z
pracą nad sobą i relacją z dzieckiem, zapanowaniem nad lękiem o bezpieczeństwo
dziecka, nauczeniem się podążania za jego potrzebami oraz faktu, że dziecko
niepełnosprawne nie powinno być traktowane przez otoczenie ulgowo ani z
litością, gdyż nikt nie lubi być tak traktowany. Praca z nadopiekuńczymi
rodzicami polega na spotkaniach zarówno z samym dzieckiem, jak i rodzicami,
nierzadko również dziadkowie są włączani w taką terapię. Często jest to
odbierane jako wtrącanie się psychologa w nie swoje sprawy. Bywa również tak,
że dziecko będące w internacie potrafi wykonywać wiele czynności, natomiast
kiedy jedzie na wakacje do domu rodzinnego, ma przerwę od wszelkich obowiązków,
gdyż rodzice wszystko wykonują za nie. Po powrocie do internatu musi od
początku uczyć się wszystkich czynności, które wcześniej już opanowało.
Jednoznaczne objawy, że rodzic jest nadopiekuńczy to np. ciągłe prowadzenie
dziecka niewidomego pod rękę, gdziekolwiek by szło, do szkoły, koleżanki czy
sklepu. Dziecko, które doświadcza takiego „ubezwłasnowolnienia”, nabiera
przekonania, że może faktycznie nie jest w stanie zrobić wielu rzeczy samo, że
pewne czynności są dla niego nieosiągalne, robi się lękliwe, boi się
otaczającego świata. Biorąc pod uwagę wszystko, o czym wspomniano, pozwólmy
dzieciom pokazać na co je stać, zaufajmy im i nie zaniżajmy ich samooceny. Takie
„ubezwłasnowolnianie” dzieci sprawia, że w dorosłym życiu nie poradzą sobie z
trudnościami dnia codziennego.
Opracowała
Ewelina Maciejewska
na podstawie podcastu
Nadopiekuńczy Rodzice www.tyflopodcast.net
Uwaga! Podaję, tym
razem poprawny, mój adres na stronę
www.andraszewski.wix.com/andraszewski, na której jest bogaty
i ciągle uzupełniany materiał nt. dworca Bydgoszcz Główna, dzięki któremu
niewidomy samodzielnie może trafić w dowolne miejsce dworca i skorzystać np. z
udźwiękowionego bankomatu PKO BP, a nawet może się dowiedzieć, jak kupić z
automatu gorące napoje, zimne napoje, batony chipsy itp.
Jak dojść z przystanku
tramwajowego i autobusowego do windy, z konieczności skrótowo opisałem w
poprzednim numerze „Oka”.
Przycisk przywołujący windę jest po lewej
stronie na wysokości poręczy prowadzącej do windy, 20 cm od niej. Jeśli winda
jest na dole, po naciśnięciu przycisku czekaj pół minuty, bo winda jedzie
powoli. Drzwi nie otwierają się automatycznie. Jak widać, jest to winda
niepełnosprawna... Współczuję osobom poruszającym się na wózku.
Gdy wejdziesz, na
wprost będzie ściana, ale gdy winda zjedzie do tunelu, będą tam drzwi
prowadzące do niego. Na środku prawej ściany windy, na wysokości 80 cm, obok
siebie, są 2 najważniejsze (duże, kwadratowe) przyciski. Lewym uruchamia się
jazdę w dół, prawym - jazdę z tunelu w górę. 30 cm w prawo od wspomnianych dwu
przycisków jest telefon, a 15 cm w lewo jest jeden kwadratowy przycisk, obok
którego, bardziej w lewo, jest bardzo wystający okrągły przycisk. Gdybyś go
nacisnął, sam nie powróci do pozycji wyjściowej, a winda nie pojedzie. Aby
odblokować, należy pokręcić nim nieco w prawo, wówczas przycisk powróci do
pozycji pierwotnej i windę można znów uruchomić. Z tego miejsca można pojechać
tylko w dół, więc naciśnij lewy przycisk i przytrzymaj prawie pół minuty,
czyli do chwili, gdy winda się zatrzyma na dole. Gdy w czasie jazdy przycisk
puścisz, bo palec się zmęczył - winda się zatrzyma, więc naciśnij ponownie, ale
kilkoma palcami albo dłonią.
Gdy na dole w ciągu ok.
13 sekund ręcznie nie otworzysz drzwi (popychając je na zewnątrz), usłyszysz
cichy stuk i drzwi się zablokują. Ale spokojnie naciśnij ten sam przycisk,
którym uruchomiłeś jazdę w dół i wyjdź z windy. Po wyjściu idź prosto 15
kroków do ścieżki biegnącej prostopadle i idź w prawo ok. 120 kroków do tunelu
z wyjściami na perony, przechodząc po drodze skrajem holu głównego.
Marek Andraszewski
Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa podstawą
do złożenia reklamacji jest wada zakupionego towaru lub usługi. Nasze, czyli
konsumentów, prawo do reklamacji nie może być ograniczane i utrata
paragonu również nie może go ograniczać. Według przepisów zawartych w kodeksie
cywilnym na konsumencie spoczywa obowiązek udowodnienia faktu, że kupił
reklamowany towar w konkretnym sklepie. Ponieważ odpowiedzialność
sprzedającego za towar jest ograniczona w czasie, konsument musi też udowodnić,
kiedy towar został mu wydany. Zatem musimy poinformować sprzedawcę, że właśnie
w tym sklepie i w konkretnym czasie kupiliśmy reklamowany towar. Najłatwiej to
uczynić przedstawiając paragon zakupu lub fakturę. Jednak brak paragonu nie
zamyka drogi do złożenia reklamacji. Dowodem zakupu może być wyciąg z rachunku
karty płatniczej, którą płaciliśmy za towar. Wówczas dostarczamy wydruk z
archiwum naszego konta bankowego. Natomiast jeżeli płaciliśmy gotówką – mamy
trudniejszą sytuację, ale też jest to możliwe. Fakt zakupu reklamowanego towaru
możemy potwierdzić zeznaniem świadków lub stron. Również nasze oświadczenie
może być takim dowodem, gdyż sklepy najczęściej fakt sprzedaży towaru
odnotowują w swoim systemie komputerowym czy dokumentacji.
Przy zakupie określonych towarów jak np. sprzęt
gospodarstwa domowego otrzymujemy kartę gwarancyjną, która też stanowi dowód
zakupu, na podstawie którego możemy złożyć reklamację (dlatego warto
dopilnować, aby sprzedający na karcie gwarancyjnej umieścił pieczęć sklepu i
datę wydania towaru).
W przypadku zakupu przez internet możemy to
udowodnić przedkładając wydruk z
terminala, wyciąg z rachunku bankowego, potwierdzenie zawarcia umowy sprzedaży
przesłane pocztą e-mail czy wskazując na elektroniczne potwierdzenie
zakończenia aukcji.
Gdy mimo wszystko sprzedawca nie chce przyjąć
reklamacji, możemy skorzystać z bezpłatnej pomocy dla konsumentów udzielanej
przez miejskich i powiatowych rzeczników konsumentów.
Magdalena Turek
I. Zmiana zasad dziedziczenia
w przypadku braku złożenia przez spadkobiercę oświadczenia
o przyjęciu bądź odrzuceniu spadku w terminie 6 miesięcy
Zgodnie ze zmianą
przepisów kodeksu cywilnego z dnia 18 października 2015 po śmierci spadkodawcy
spadkobierca odziedziczy spadek do jego wartości czynnej, co znaczy, że nie
odziedziczy samych długów (chodzi tutaj rzecz jasna o spadki, w których
długi przeważają nad majątkiem).
Reasumując, w rezultacie nowelizacji dokonanej
ustawą z dnia 20 marca 2015 r. skutki bierności spadkobiercy stały się dla
niego dużo mniej dotkliwe. Przed zmianą przepisów bezczynność spadkobiercy prowadziła
więc do spadkobrania bez ograniczenia odpowiedzialności za długi spadkowe, co –
jak wielokrotnie podkreślano - rozmijać się mogło z powszechnym w
społeczeństwie przekonaniem, że brak jakiejkolwiek aktywności osób powołanych
do spadku nie przysparza im wprawdzie korzyści, ale nie czyni ich również
odpowiedzialnymi za zobowiązania spadkowe. Zdarzyć się zatem mogło, że
spadkobierca zamiast majątku dziedziczył po rodzicach długi, o których nawet
wcześniej nie wiedział.
Zmiana, polegająca na zastąpieniu mającej
zastosowanie w razie braku jakiegokolwiek oświadczenia spadkobiercy fikcji
prostego przyjęcia spadku, fikcją przyjęcia spadku z dobrodziejstwem
inwentarza, skutecznie realizuje zatem zamierzenia ustawodawcy.
II. Wydłużenie terminu przedawnienia
roszczeń o zachowek
Swoboda
testowania, możliwość powołania wybranego (zupełnie dowolnego) spadkobiercy
może być niekiedy przyczyną pokrzywdzenia osób najbliższych spadkodawcy, jego
rodziny. Idea ochrony rodziny doprowadziła do poszukiwania w prawie instytucji,
która mogłaby spełniać to zadanie.
Prawo spadkowe pozwala wyróżnić w tym zakresie
instytucję zachowku (czyli w systemie obowiązującym tradycyjnie w
polskim porządku prawnym), spadkodawca może zaś swobodnie rozrządzać całym
spadkiem na wypadek śmierci. Określonym osobom najbliższym przysługuje
natomiast roszczenie o świadczenie pieniężne skierowane zasadniczo do
powołanego spadkobiercy. Wielkość zachowku jest z kolei pochodną udziału
spadkowego, jaki przypadałby osobie uprawnionej, gdyby dziedziczyła z ustawy (1/2
bądź 2/3 tegoż udziału). Krąg osób uprawnionych do zachowku został
wskazany w art. 991 § 1 k.c. Należą do nich dzieci, wnuki, małżonek
oraz rodzice spadkodawcy.
Należy podkreślić, iż zachowek jest roszczeniem
majątkowym, które (jak większość roszczeń tego rodzaju), ulega przedawnieniu.
Zgodnie z obecnie obowiązującym brzmieniem art. 1007 k.c. roszczenia o zachowek
przedawniają się z upływem lat pięciu od ogłoszenia testamentu bądź otwarcia
spadku (a nie jak dotychczas – z upływem lat trzech).
Jeśli zatem należysz do kręgu osób uprawnionych
do zachowku i zostałeś pominięty w testamencie bądź cały majątek spadkodawcy
został jeszcze za jego życia przeniesiony na rzecz innych osób najbliższych
(np. w formie dokonanej darowizny), pamiętaj o przysługującym ci
roszczeniu o zachowek oraz możliwości dochodzenia swoich praw przed sądem.
Jeśli za życia twój brat czy siostra otrzymali od rodziców mieszkanie czy inny
majątek, zaś ty niczego nie otrzymałeś, możesz uzyskać z tego tytułu
rekompensatę w postaci zachowku. W tym celu należy wytoczyć stosowny
pozew, udowodnić roszczenie i dążyć do korzystnego rozstrzygnięcia.
G. Hawryłkiewicz
(adwokat)
Wielokrotnie
członkom naszego związku pomagał współpracujący z nami od kilkunastu lat
adwokat Grzegorz Hawryłkiewicz w kancelarii adwokackiej w Bydgoszczy przy ul.
Kościuszki 7, który zna specyfikę naszego środowiska i trudności, które
dotyczą niewidomych i niedowidzących. Doświadczenie naszych członków pozwala
wskazać, że zawsze mogli liczyć na rzetelną poradę w interesujących sprawach i
właściwą ocenę szans na uzyskanie stosownej kwoty. W przypadku zainteresowania
zapraszamy do skorzystanie z usług zaprzyjaźnionej kancelarii.
Anna Kruczkowska
Przypominamy, że w roku 2016 realizowany jest
program Aktywny Samorząd umożliwiający zakup sprzętu elektronicznego
i oprogramowania pozwalającego na likwidację barier w dostępie do
informacji cyfrowej dla osób z dysfunkcją wzroku. Wnioski pobieramy w
naszych lokalnych ośrodkach MOPR, MOPS i PCPR właściwych dla miejsca
zamieszkania. Maksymalna kwota dofinansowania dla osoby niewidomej to 20.000
zł, z czego na urządzenia brajlowskie 12000 zł, dla pozostałych osób z
dysfunkcją narządu wzroku to 8.000 zł. Wsparcie ze środków PFRON wynosi 90%
ceny zakupu, czyli musimy pamiętać o wkładzie własnym wynoszącym minimum 10%
ceny zakupu. Termin składnia wniosków kończy się do 30 sierpnia. Więcej
informacji znajdziemy na: http://www.pfron.org.pl/pl/programy-i-zadania-pfr/aktywny-samorzad/1644,Pilotazowy-program-Aktywny-samorzad.html
Redakcja
Każdy tęskni za słońcem. Cieszymy się nim
podczas urlopu nad morzem, wyjazdów w góry na narty czy też po prostu
w czasie niedzielnego spaceru po parku. Trzeba jednak pamiętać, że ta
życiodajna gwiazda potrafi być także okrutna i bezlitosna. Widok jałowych,
wypalonych pustyni jest najlepszym tego przykładem. Dla organizmu człowieka
promieniowanie słoneczne jest konieczne, tak jak powietrze i woda.
W nadmiarze może jednak stanowić bardzo poważne zagrożenie dla zdrowia,
a nawet i życia. Południowa sjesta w wielu krajach o gorącym
klimacie nie jest czystym leniuchowaniem. To mądry, wypracowany przez
wieki sposób koegzystencji z naturą.
Już prawie sto lat temu
stwierdzono doświadczalnie, iż u wielu osób z wadami wzroku występuje
zwiększona wrażliwość na promieniowanie o krótkim zakresie fal,
szczególnie w obszarze promieniowania ultrafioletowego (UV).
W zdrowym oku promieniowanie ultrafioletowe poniżej 300 nm* absorbowane
jest przez rogówkę, natomiast pomiędzy zakresem 300 a 400 nm przez
soczewkę. Osoby ze zmniejszoną naturalną ochroną muszą zwrócić szczególną uwagę na
zabezpieczenie oczu przed jego szkodliwym oddziaływaniem. Także u ludzi
zdrowych wraz z wiekiem ulega stopniowemu zmniejszeniu naturalna osłona
organizmu przed nadmiarem energii świetlnej absorbowanej przez siatkówkę oka.
Słońce emituje pełny zakres promieniowania, w tym także niebezpiecznego
dla zdrowia UV oraz UVB. Rozrzedzona warstwa ozonowa atmosfery ziemskiej
dodatkowo zwiększa siłę oddziaływania tego zagrożenia na nasz organizm.
Jak więc chronić
zarówno chore, jak i zdrowe oczy przed niekorzystnym wpływem słońca?
Oprócz zalecanego przez wszystkich lekarzy racjonalnego, to znaczy
umiarkowanego korzystania z jego dobrodziejstw, chciałbym zwrócić uwagę na
dwie metody zabezpieczania oczu przed szkodliwym promieniowaniem:
sztuczną - przez stosowanie odpowiednich szkieł
optycznych i naturalną - przez wspomaganie organizmu odpowiednio
skomponowaną dietą, bogatą w składniki wzmacniające organiczną osłonę oka,
a przede wszystkim siatkówki.
(…)
Teraz kilka słów o naturalnych metodach
ochrony oczu przed słońcem. Najpierw krótki wstęp teoretyczny. Najbardziej
wrażliwą i narażoną na niebezpieczeństwo związane ze szkodliwym
promieniowaniem częścią oka jest siatkówka, w tym plamka żółta (macula
lutea). Przez cały okres życia człowieka dokonuje się w niej intensywna
przemiana materii związana z funkcjami nabłonka barwnikowego,
przewodzeniem impulsów nerwowych oraz absorpcją kwantów energii świetlnej.
Z powodu zmian degeneracyjnych, a także wraz z upływem lat,
naturalna osłona przed nadmiarem energii świetlnej absorbowanej przez siatkówkę
ulega zmniejszeniu. Osłabieniu ulega także osłona antyoksydacyjna, przez co
organizm w coraz większym stopniu narażony jest na działanie
wysokoenergetycznych wolnych rodników, które stanowią śmiertelne zagrożenie dla
struktury tkankowej. Bardzo delikatna siatkówka oka jest tutaj, określając
to językiem frontowym, na pierwszej linii ognia.
U osób zdrowych,
młodych, organizm jest w stanie odpowiednio bronić się przed powyższymi
zagrożeniami dzięki wystarczającej ilości antyoksydantów,
czyli określonych witamin oraz minerałów dostarczanych wraz
z pożywieniem. Zmiany degeneracyjne oczu, wpływ środowiska naturalnego,
złe nawyki żywieniowe, palenie papierosów powodują wyłomy w tym swoistym
murze obronnym. Promieniowanie ultrafioletowe to jeden z podstawowych
czynników powodujących powstawanie wolnych rodników, cząsteczek chemicznych
działających niczym małe, niszczycielskie ładunki wybuchowe. W siatkówce
oka rodniki mogą w „sprzyjających” sytuacjach, czynić ogromne spustoszenia
w jej strukturze komórkowej. Gdy jeszcze jest ona dodatkowo osłabiona
jakimś schorzeniem, należy zwrócić szczególną uwagę na, w miarę
maksymalne, neutralizowanie wolnych rodników. Do najważniejszych antyoksydantów
należą witaminy: przede wszystkim E, następnie beta-karoten, prekursor witaminy
A i witamina C. Bardzo istotne działanie wspomagające
w działaniu tych witamin mają odpowiednie składniki mineralne, w tym
przede wszystkim: cynk, mangan i selen. Wszystkie te składniki wzajemnie
się wspomagają i wzmacniają w działaniu antyoksydacyjnym.
Następną barierą
ochronną siatkówki oka, na którą chciałbym zwrócić uwagę, jest pigment
znajdujący się w plamce żółtej, która jak wiadomo, odpowiedzialna jest za
ostre widzenie oraz prawidłowe rozpoznawanie kolorów. W plamce żółtej
znajduje się największe nagromadzenie komórek w siatkówce, ogromnie
wrażliwych na światło. Promieniowanie ultrafioletowe stanowi poważne zagrożenie
dla tej części oka. Naturalnym filtrem ochronnym jest pigment siatkówki,
w skład którego wchodzą karotenoidy: luteina** i zeaksantyna.
W jaki sposób one działają? Z jednej strony wiążą wolne rodniki
(podobnie, jak ww. antyoksydanty witaminowe), z drugiej - absorbują
promieniowanie elektromagnetyczne w zakresie fal poniżej 400 nm. Ponieważ
luteina nie może być syntetyzowana w organizmie, musi być dostarczana
z zewnątrz. Podobnie jest z zeaksantyną, z tą jednak różnicą, iż
może być ona częściowo uzyskiwana w organizmie z luteiny zawartej
w białku.
Jak wykazują liczne
badania naukowe, dieta bogata w warzywa, szczególnie te
o ciemnozielonym zabarwieniu oraz kukurydzę i zboża znacznie
zwiększa ochronę siatkówki przed szkodliwym działaniem promieniowania
słonecznego (w tym UV i UVB).
Do najbogatszych
w luteinę należą: jarmuż (21,9mg/100g), zielona pietruszka i surowy
szpinak (10mg/100 g), w dalszej kolejności: brokuły (te polecam
szczególnie, ze względu na jeszcze inne zdrowotne właściwości), zielona sałata,
groszek.
Najwięcej zeaksantyny
zawierają: kukurydza i zboża (0,53 mg/100g), zielony groszek
w strąkach (0,44mg/100g), surowy szpinak (0,33 mg/100g), zielona sałata
(0,18mg/100g), jarmuż (0,17mg/100g), a w mniejszych ilościach:
brokuły, surowa marchew, groch.
W codziennej
diecie zaleca się spożywanie co najmniej 500 g warzyw i owoców, w tym
na pierwszym miejscu wyżej wymienione. Kukurydzę i zboża nie- przetwarzane
(polecam np. chleb z grubego przemiału i musli). Ciemnozielone
warzywa dobrze jest wcześniej rozgotować na wolnym ogniu. Luteina jest wówczas
lepiej przyswajana przez organizm. Nie zapominać o dodawaniu oliwy, która
pomaga w absorpcji niektórych witamin. Luteina jest dostępna także
w formie kapsułek**.
Korzystajmy
w pełni z dobrodziejstw słońca. Pamiętajmy jednak, że nasze oczy
trzeba odpowiednio chronić, zarówno wykorzystując odpowiednie szkła blokujące szkodliwe
działanie promieniowania słonecznego, jak i przez odpowiednio dopasowaną
dietę, bogatą w witaminy, minerały oraz karotoneidy: luteinę
oraz zeaksantynę.
Piotr Stanisław Król
Przypisy:
* Nanometry (nm) - jednostki, którymi określa
się długości fal promieniowania elektromagnetycznego. Widzialny przez ludzkie
oko zakres (tzw. widmo światła białego), mieści się w granicach od ok. 400
nm (fiolet) do ok. 700 nm (czerwień). Poza tym obszarem znajduje się
promieniowanie niewidoczne dla ludzkiego oka, w tym: ultrafiolet (UV
i UVB), promieniowanie gamma, rentgenowskie i podczerwień.
**
Uwaga - pod nazwą luteina kryje się, oprócz opisywanego w tym artykule
karotenoidu, również progesteron, żeński hormon płciowy wytwarzany podczas
ciąży. Zwracam uwagę na ten fakt, gdyż w aptekach sprzedawane są pod
podobną nazwą zarówno lek wspomagający utrzymanie ciąży, jak i preparat
zawierający wyciąg naturalnej, roślinnej luteiny. Zatem o pomyłkę łatwo.
Jeśli ktoś chciałby zażywać luteinę w formie kapsułek, zalecam skonsultowanie
się podczas zakupu z farmaceutą.
W tej części mam dla Was garść przepisów na
zdrowy chleb bez użycia mąk glutenowych oraz pyszne ciasto. Są równie smaczne
jak zwykły chleb, ale o wiele bardziej zdrowe, a przede wszystkim wiemy, co w
nich jest. Dodatkowo polecam dżem marchewkowo-morelowy, który regeneruje florę
bakteryjną w naszym organizmie po kuracji antybiotykowej. A ponieważ jest
bardzo smaczny i zdrowy, mogą go jeść nawet małe dzieci.
Chleb bez mąki
Każdemu się udaje, jest to chleb bez drożdży,
nie rośnie i nie pęka.
3 szklanki płatków owsianych i 2 szklanki
płatków orkiszowych (płatki orkiszowe można zamienić na inne), zalewamy płatki
5 szklankami ciepłej nie wrzącej wody, mieszamy łyżką, dodajemy 1 szklankę
ziaren łuskanego słonecznika , 3/4 szklanki mielonego siemienia lnianego (bez
tego spoiwa się nie uda), dodatkowo garść siemienia niemielonego i garść babki
płaśnika (ziarenka zawierające dużo mikroelementów - można to nabyć w sklepach
ze zdrową żywnością lub zielarskich), garść chia (szałwia hiszpańska również do
nabycia w sklepach ze zdrową żywnością lub zielarskich). Do chlebka można dodać
swoje ulubione zioła np.: kozieradkę, beltram, ostropest (około 1 łyżeczki).
Następnie dodajemy 4 łyżki oleju, 1 jajko, 2 łyżki miodu, 2 łyżeczki soli i
wszystko mieszamy łyżką, uzyskujemy konsystencję gęstej masy (możemy regulować
dodając ciepłą wodę). Długą blaszkę keksową wysmarować olejem, przełożyć ciasto
łyżką i zostawić na 12 godzin w temperaturze pokojowej do fermentacji. Po
tym czasie umieścić blaszkę w zimnym piekarniku, piec 30 min w
temperaturze 160-180 stopni, a następnie piec 2 godz. w temp 100-120
stopni. Po tym czasie wyłączyć i zostawić do ostygnięcia w piekarniku.
Chleb orkiszowy
1 kg mąki białej orkiszowej
1 łyżka soli
4 łyżki oleju słonecznikowego lub 3 łyżki
smalcu gęsiego
1 garść słonecznika, dyni lub czarnuszki
1 litr ciepłej wody 40 stopni
Zaczyn: 8 łyżek płatków z różnych zbóż, 5 dag
drożdży rozkruszonych, 1,5 łyżki cukru trzcinowego, 2 łyżki mąki orkiszowej.
Wszystkie składniki do zaczynu mieszać w około 1 litrze ciepłej wody,
następnie zostawić na 20 min do wyrośnięcia. Pozostałe po wykonaniu zaczynu
składniki wymieszać dokładnie łyżką. Przygotować blaszki (najlepiej 3
keksówki), posmarować tłuszczem, obsypać bułką tartą.
Wylać ciasto do blaszek, wyrównać mokrą ręką.
Odstawić na 20 min. Wstawić do zimnego piekarnika, czas pieczenia 1 godz.
w temp. 180 stopni.
Chlebek odchudzający
1,5 szklanki otrębów owsianych
1 szklanka otrębów pszennych
20 dkg twarogu białego chudego
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka proszku do pieczenia
4 jajka
Otręby zemleć, dodać wszystkie składniki i
zmiksować. Wylać ciasto do blaszki wysmarowanej tłuszczem i obsypanej bułką.
Piec w piekarniku około 35 min.
w temp. 170 stopni.
Ciasto bezglutenowe
1 szklanka suchej kaszy jaglanej
2 szklanki wody
1 szczypta soli
100 ml oleju
3 jajka
1 szklanka mleka krowiego lub sojowego
3 łyżki kakao
0,5 szklanki cukru białego lub trzcinowego
(ewentualnie stewii, ale mniej)
0,5 szklanki posiekanych bakalii (rodzynki,
orzechy morele, daktyle itp.)
1 łyżeczka sody
Opłukaną kaszę przelać wrzątkiem, aby pozbyć
się goryczki. Następnie gotować w 2 szklankach osolonej wody 15-20 min. Później
ostudzoną kaszę zmieszać z 1 szklanką mleka. Zmiksować to na gładką masę . Do
masy dodać pozostałe składniki, mieszać łyżką lub mikserem (bakalie dodajemy na
końcu). Masę wyłożyć na blaszkę wysmarowaną tłuszczem, posypaną bułką tartą lub
wyłożoną papierem do pieczenia. Piec 1 godz. w temp 170 stopni.
Dżem marchewkowo-morelowy
1 kg moreli
70 dkg marchewki
niecałe pół szklanki cukru trzcinowego
Wykonanie: marchewkę obrać, zetrzeć na tarce o
grubych oczkach. Morele umyć, sparzyć, ściągnąć skórkę i wypestkować. Następnie
dusimy składniki pod przykryciem, pod koniec dodajemy cukier. Blendujemy i
wkładamy do słoików i pasteryzujemy. Gotowe, smaczne i zdrowe!
Halina ze Świdnicy
Owoc, zwany jest też smaczliwką, ma kształt
gruszki, jest koloru zielonego. Zawiera cenne składniki, ale ma sporo kalorii,
jest bogatym źródłem witaminy E oraz witamin A, B1, B2, C, PP, K i H, kwas
pantotenowy i substancje mineralne: wapń, potas i fosfor. Tłuszcze zawarte w
awokado są łatwo przyswajalne przez organizm człowieka. Ponieważ zawiera
nienasycone tłuszcze, jest polecany osobom chorującym na miażdżycę,
nadciśnienie. Miąższ dojrzałego awokado ma mazistą konsystencję, w smaku
przypomina nieco orzech włoski. Awokado to podstawowy składnik meksykańskiego
sosu guacamole. Jest świetną przekąską, zapewnia uczucie sytości. Pestki są
trujące dla zwierząt.
Janina Śledzikowska
Dlaczego warto jeść
awocado?
Awokado świetnie wpływa na nasz wzrok. Owoc ten
jest bogaty w luteinę oraz zeaksantynę* - składniki, które są
niezbędne do prawidłowego funkcjonowania naszych oczu.
Awokado
zawiera również składniki, które zatrzymują lub znacznie spowalniają
rozwijanie się komórek odpowiedzialnych za nowotwory szczęki. Zasługą tego jest
unikalne połączenie składników odżywczych w tym owocu - razem występuje tu
witamina C, E oraz kwas foliowy.
Owoc
awokado ma także ciekawe właściwości polegające na zwiększaniu zdrowotnych
walorów innych produktów. Przykładowo badania przeprowadzone przez Uniwersytet
Stanowy Ohio wykazały, że jeśli pomidory zjada się wraz z awokado,
organizm potrafi „wykrzesać” z nich 4 i pół razy więcej likopenu -
antynowotworowego składnika znajdującego się czerwonych owocach.
Źródło:
http://www.retina-forum.pl/zdrowie.htm
* Luteina i zeaksantyna odpowiadają za pomarańczowo-żółtą barwę
wielu roślin - owoców, warzyw, kwiatów. W organizmie człowieka natomiast
pełnią one dwie ważne funkcje. Po pierwsze są antyoksydantami
(przeciwutleniaczami), neutralizującymi wolne rodniki. Dzięki temu zapobiegają
wielu chronicznym chorobom. Szczególne znaczenie wykazują dla zachowania
prawidłowego funkcjonowania narządu wzroku. Między innymi osłaniają delikatne
naczynia włosowate siatkówki. Po drugie stanowią żółty filtr pochłaniający
szkodliwe dla oka promieniowanie ultrafioletowe (UV). Działają jak naturalne
„okulary przeciwsłoneczne”, chroniąc w ten sposób wrażliwą centralną część
siatkówki czyli plamkę żółtą.
Sprzęt powiększający, jak lupy elektroniczne i
powiększalniki, towarzyszy nam już od wielu lat. W tym czasie poprawiała się
jakość obrazu, dodawano nowe funkcje i chyba nieco się przyzwyczailiśmy do
tych powolnych zmian. Nowy produkt - linia powiększalników MiRacle wyraźnie
wyróżniła się na rynku takiego sprzętu. Przede wszystkim to produkt polski,
łódzkiej firmy Brawo. Jedna z lup serii MiRacle otrzymała złoty medal, na 115
Międzynarodowych Targach Wynalazczości Concours Lepine w Paryżu.
Cechy charakterystyczne dla wszystkich lup i
powiększalników MiRacle:
Budowa modułowa
Każde urządzenie z linii MiRacle zbudowane jest
z kilku elementów: dodatkowego modułu optycznego, uchwytu z podstawką,
dodatkowego podświetlenia, oprogramowania itp. Aktualnie sercem urządzenia jest
udźwiękowiony smartfon Samsung Galaxy S5.
Mając lupę, mamy dostępny jednocześnie smartfon z wszystkimi jego
funkcjami. (W ostatniej chwili otrzymałam informację, że opracowano także
wersję dla S6 i S7).
Dedykowana podstawka
Właściwa podstawka zapewnia użytkownikowi to,
że telefon jest trzymany zawsze w odpowiedniej odległości od tekstu. Po
naciśnięciu ekranu ostrość jest ustawiana raz i to prawidłowo. Podstawka jest
wyposażona w optykę PearlLens.
Bateria
Lupy elektroniczne działają około 2-3 godzin.
Lupa oparta o telefon, gdy bateria jest całkowicie naładowana, pracuje 5-6
godzin. Ładuje się około 1-1,5 godz.
Może pracować także podczas ładowania.
Doświetlenie
Ponieważ lupa elektroniczna wymaga dobrego
oświetlenia, podstawka została doposażona w dodatkowe światło. Uzyskujemy
dzięki temu równomierne, dobre oświetlenie oglądanego obiektu.
Możliwość prowadzenia lupy w osi X
Dla użytkowników lup elektronicznych,
zwracających uwagę na trudność w czytaniu, polegającą na prawidłowym
prowadzeniu w linii oraz szybkiego powrotu do początku wiersza, cenną zapewne
cechą będzie wyposażenie wszystkich modeli MiRacle w linijkę wspomagającą
prawidłowe przemieszczanie lupy w osi X. Korzystanie ze wspomnianej linijki
jest możliwością dodatkową, jeśli nie chcemy, nie musimy jej stosować.
Linia wskazująca czytany wers
Funkcje tego typu można spotkać w niektórych
modelach lup i powiększalnikach. Różnica polega na tym, że w MiRacle linia
pomocnicza może mieć dowolną grubość, być w dowolnym miejscu, mieć dowolny
kolor.
Indywidualne kombinacje kolorów tła i tekstu
Lupy MiRacle mają nieograniczoną paletę
fałszywych kolorów. Wstępnie aplikacja
oferuje dziewięć ustawień standardowych, najczęściej spotykanych, typowych. Ale
obok nich mamy ustawienie własne, dzięki czemu możemy uzyskać preferowane
indywidualne barwy tła i tekstu.
OCR
Sprzęt MiRacle ma także dostępny mechanizm
optycznego rozpoznawania znaków. W połączeniu z syntezatorem mowy daje to
możliwość i oglądania i odsłuchiwania fragmentów tekstu.
Obsługa
Obsługa programu jest bardzo prosta,
intuicyjna. Niektóre funkcje dostępne są
także poprzez przyciski. Dla zaawansowanych użytkowników dostępna jest funkcja
przycisków przeźroczystych. Jeśli wiemy, gdzie powinny być, nie musimy ich
wyświetlać, by nie przesłaniały obrazu.
Jeśli użytkownik planuje stosowanie smartfonu wyłącznie jako lupy,
możemy ustawić w programie, by tylko ta funkcja była uruchamiana. We wszystkich
lupach dostępna jest także funkcja bezprzewodowego wyświetlania obrazu na TV i
komputerze.
Linię powiększalników tworzą:
· · Lupa Pearl 5 -
lekka lupa, wyróżniająca się m.in. rączką pokrytą skórą (przeciwdziała poceniu
się ręki) i wyposażeniem w specjalny liniał, pozwalający na łatwy powrót na
początek wiersza. Powiększenie zarówno do bliży, jak i do dali wynosi 55x. Cena
4.970 zł.
· · Lupa adMIRAbilis
- wyświetlacz 8,4" pozwala uzyskać powiększenie zarówno do bliży, jak
i do dali do 40x. Zastosowana podstawka umożliwia ustawienie pod wygodnym
kątem do czytania. Cena 5.770 zł.
· · Powiększalnik
Spider - tablet 10” pozwala na
powiększenie 25x do bliży. Niska waga, zaledwie 1,6 kg czyni go
powiększalnikiem przenośnym. Cena 8.900 zł.
· · powiększalnik
Exigo - wyróżnia się jednoczesnym powiększaniem bliży (25x) i dali (30x).
Zbudowany jest z dwóch tabletów 10”, dzięki czemu nie musimy przełączać obrazów
np. zeszytu i tablicy. Cena 14.870 zł.
Robert Biegański, jeden
z twórców MiRacle, opowiedział także o historii powstania tego sprzętu:
Właściwie to trzy
powody wpłynęły na to, że stworzyliśmy gałąź powiększalników MiRacle. Pierwszy
to wiedza o sprzęcie tego typu, jaką posiadamy. Sprzedajemy taki sprzęt już od
kilkunastu lat. Właściwie wszystkie dobre urządzenia, które były dostępne w
Polsce, mieliśmy w naszych rękach. Widzieliśmy ich dobre strony i ich wady.
Drugim powodem jest wykształcenie i „zacięcie” techniczne zarówno Małgorzaty
Bauer jak i moje - jesteśmy inżynierami. Mogę powiedzieć, że tworzenie jest
właściwie naszą pasją. Powód trzeci to
spostrzeżenie, że telefony komórkowe mają już tak dobre parametry kamer i tak
dobre wyświetlacze, że jeżeli ubierzemy je w odpowiedni osprzęt i
oprogramowanie, to mogą znakomicie pełnić
rolę lup elektronicznych. Widziałem analogię między tym, w co jest
wyposażony powiększalnik, a co ma telefon komórkowy i tablet.
Jak każdy sprzęt
elektroniczny, lupy warto przed wyborem obejrzeć. Jesteśmy producentem, więc
zawsze znajdują się w firmie Brawo. Dystrybucją zajmuje się także firma Harpo z
Poznania. To drugie miejsce, w którym możemy uzyskać informacje. Zapraszamy
także na pokazy, jakie organizujemy.
Chciałbym jeszcze wspomnieć, iż pomysł na
budowę modułową lup daje w przypadku awarii telefonu możliwość wsparcia dla
użytkownika, czyli dostosowanie np. podstawki do nowego modelu. Jest to
możliwe, gdyż jesteśmy producentami stosowanych elementów.
Pełną informację (w tym aktualne ceny
poszczególnych lup) znajdziemy na stronach:
Opracowała Renata
Olszewska
To jeden z najstarszych polskich programów do
nawigacji na system iOS. Tworzy go firma Transition Technologies, która
zorganizowała zespół zajmujący się
tworzeniem aplikacji dla osób niewidomych. Najpierw postała wersja dla
iPhone’a, aktualnie dostępna jest także aplikacja na system android. Dzięki
temu, że aplikacja powstaje w kraju, mamy dość duży wpływ na jej rozwój,
poprawianie zauważonych błędów, wprowadzanie nowych pomysłów. Taki kontakt z
producentem to bardzo komfortowa sytuacja.
Seeing Assistant Move dostępny jest dwóch
wersjach: bezpłatnej, z pewnymi
ograniczeniami i pełnej, płatnej. Wersja
bezpłatna jest po to, by zapoznać się z możliwościami programu. Jest
ograniczona w dostępności do wszystkich funkcji. Jeśli nam aplikacja się
spodoba lub uznamy, że jest ona dla nas przydatna, możemy zakupić ją w sklepie
App Store (iPhone) lub Googleplay *android) za około 20 zł.
Generalnie koncepcja wszystkich programów do
nawigacji jest podobna, dlatego skupię się raczej na rozwiązaniach
wyróżniających tę aplikację.
Seeing Assistant Move jest klasycznym programem
stosującym zakładki. Składa się z czterech ekranów: ekran główny, punkty,
ustawienia oraz więcej. U góry ekranu, na każdej zakładce, powtarzana jest
belka składająca się z kilku przycisków: powtórz komunikaty, wymuś komunikat,
informowanie tak, informacje GPS. Jeśli szybko chcemy narzucić programowi
milczenie, wystarczy tapnąć przycisk informowanie tak, przełączy się na nie.
Najczęściej posługujemy się pierwszą zakładką
czyli ekran główny.
W lewym górnym rogu znajduje się przycisk
monitorowanie. Podwójnym tapnięciem przełączamy się szybko między tak a nie.
Jeżeli wykonamy gest podwójnego tapnięcia z przytrzymaniem, efektem będzie
rozwinięcie listy miejsc monitorowania. Opcje obejmują sześć grup miejsc np.:
ulubione, zapisane, osm. Dzięki tej opcji bardzo szybko zmieniamy preferencje
komunikatów otrzymywanych automatycznie. Ulubione w tym programie to 20 adresów. Program wykorzystuje możliwość
smartfona podawania informacji o adresie pomimo to, że Seeing Assistant nie
został uruchomiony. Uwaga – wspomniany komunikat może pojawić się niekiedy z
przesunięciem w stosunku do rzeczywiście zapisanego w Ulubionych
punktu. Bezpiecznie jest taki punkt dodać do listy zapisanych, bo je także
można monitorować, tyle tylko, że program musi być uruchomiony. To funkcja
przyspieszająca i ułatwiająca korzystanie
z nawigacji.
W prawym górnym rogu znajduje się przycisk Polecenia
głosowe. To bardzo mocny element tego programu. Komendy dla programu możemy
wydawać głosem. Dla osób, które nie chcą lub którym sprawia problem poruszanie
się po ekranie, ogromnie ułatwia to obsługę. Przycisk znajduje się w tym samym
miejscu na każdej zakładce. Lista słownych komunikatów dostępna jest w pomocy
programu. Jeżeli w ustawieniach przełącznik Gest Magic Tap włączymy, sterowanie
głosem wywołamy w każdym miejscu programu tapiąc dwoma palcami dwukrotnie w
ekran. Uwaga – nie dotyczy to oczywiście
pól edycyjnych, ponieważ w nich takie tapnięcie wywoła funkcję dyktowania.
Funkcja Pokaż okolice jest raczej
funkcją zaawansowaną, parametry trzeba wcześniej określić w ustawieniach,
np. jaką odległość od nas mamy „obejrzeć”.
Funkcja Najbliższe punkty z OSM jest zaletą tego programu, ponieważ to bardzo duży zasób informacji wiedzy. Takie
mapy są przygotowywane przez społeczność. Po wyborze pojawi się lista kategorii
miejsc np. biura, dla pieszych, edukacja, jedzenie itd. Uwaga, jeśli przycisk Monitoruj
ustawimy na nie, nie skorzystamy z opisywanej funkcji. Ponieważ mapy
rozwijają się bardzo dynamicznie, liczę na dopracowanie i rozwój omawianej
funkcji.
Najbliższy - adres gdzie jestem – jesteśmy - informowani o
miejscu, gdzie aktualnie jesteśmy. Aby ta funkcja poprawnie działała musimy
mieć dostęp do Internetu. Ale nie trzeba niczego ustawiać w programie.
Trzykrotne kliknięcie na tej funkcji powoduje wywołanie trybu mapy. Dostępne na
nowym ekranie przyciski to: Śledzenie (włączone, wyłączone i włączone z
kierunkiem), oraz kompas.
funkcja Znajdź adres – poszukiwanie
odbywa się poprzez Internet.
Znajdź w bazach - szukamy w posiadanych bazach,
praktyczne gdy nie mamy dostępu do Internetu.
Śledzone punkty jest funkcją
zaawansowaną. Jeśli jakiś punkt zostanie dodany do śledzenia, możemy uzyskać
informację o naszym położeniu w stosunku do niego.
Zapisz bieżącą pozycję - pozwoli na stworzenie
listy ważnych dla nas punktów.
Aktualny profil - program można
zoptymalizować, przygotowując różne zestawy ustawień, różnych dla różnych
naszych działań.
Funkcja Rejestruj trasę (zakładka Punkty)
– trasa może być rejestrowana automatycznie lub punkty dodawane mogą być
ręcznie. Wywołamy ten efekt np.
potrząsając smartfonem. Jeśli w przeciągu 10 sekund nie powtórzymy tego
gestu, punkt zostanie dodany. Po
utworzeniu trasy, możemy z niej skorzystać w dowolnym momencie, także w odwróconym kierunku.
Zapisane przez nas punkty mogą być
eksportowane, zapisywane do baz danych. Takie punkty możemy także pozyskiwać z
zewnątrz np. z list z programu Loadstone. Aplikacja dość dobrze współpracuje z
Dropboksem. Można importować punkty, można przechowywać bazę w Dropboksie. W
razie jakichkolwiek awarii czy potrzeb są one dostępne.
Symulacja punktu pozwala obejrzeć otoczenie
miejsca przez nas wskazanego, mimo że nas tam nie ma, łącznie z pogodą.
W założeniu program miał być prosty. Moim
zdaniem nie udało się tego osiągnąć, choć być może powrotem do tego jest
stworzenie profili, za pomocą których można wiele rzeczy przygotować wcześniej.
Przygotować ustawienia wcześniej, a podczas przemieszczania się, szybko je
tylko wywołać.
Marzeniem być może wszystkich niewidomych, czyli
użytkowników takich programów, zapewne też życzeniem twórców aplikacji, jest
stworzenie aplikacji, która by prowadziła zakręt po zakręcie.
W nowej wersji programu na iPhone’a (dostępna
jest już na android oraz w wersji testowej), pojawi się właśnie przycisk Nawigacja
zakręt po zakręcie. Po jego kliknięciu, wybierzemy punkt początkowy
(domyślnie to ten, w którym jesteśmy aktualnie). Następnie podamy punkt
końcowy (np. wybierając w Ulubionych lub w bazie adresów).
Określimy rodzaj transportu pieszy czy samochodowy. Rodzaj trasy wskaże czy np.
najszybsza, czy ma być przeliczana, gdy ją zmienimy podczas przejścia,
określimy poprzez filtry, jakie informacje mają nam być komunikowane. Jeśli
wybierzemy wcześniej utworzoną trasę, można ją przetworzyć na prowadzenie
zakręt po zakręcie.
Wielość funkcji - i tych podstawowych i tych
zaawansowanych - czyni ten program bardzo ciekawym i na pewno wartym
przetestowania pod kątem własnych potrzeb dotyczących wsparcia podczas
przemieszczania się zarówno pieszego, jak i transportem samochodowym czy
koleją.
Wolverine
To takie proste, a tak wiele ułatwia w życiu
codziennym…
Podejmujemy ponownie temat opisywania
przedmiotów w taki sposób, by mimo braku
możliwości czytania, wiedzieć, jaki dokument, płytę czy lek wzięliśmy do ręki.
W styczniu br. pojawił się bowiem nowy produkt - program QR Voice
Sticker. Aplikacja przeznaczona jest na urządzenia z systemem operacyjnym iOS:
telefony (iPhone) oraz tablety (iPad). Dostępny jest w wersji płatnej i
testowej.
Aplikacja jest bardzo prosta i tania w użyciu.
Na przedmiot, który chcemy opisać, przyklejamy małą naklejkę (podobną do
znaczka pocztowego). Uruchamiamy program. Telefon umieszczamy kilka centymetrów
nad naklejką, tak by usłyszeć dźwięk oznaczający rozpoznanie naklejki. Teraz
możemy edytować opis własnym głosem lub wpisać tekst. Nagranie etykiety
rozpoczyna i kończy dwukrotne tapnięcie dwoma palcami w górnej części
wyświetlacza. Natomiast przycisk edytowania opisu tekstowego znajdziemy u dołu
wyświetlacza. Prywatnie wolę tę drugą możliwość, a tekst wprowadzam najczęściej
poprzez jego podyktowanie. Dopisane do etykiet opisy możemy usuwać, a więc
etykieta jest wielokrotnego użytku. Możemy także wprowadzony opis poprawić.
Aby skorzystać z takiej audioetykiety należy
uruchomić program, a następnie skierować aparat na naklejkę. Notatka
głosowa lub opis zostaną odtworzone automatycznie.
Aplikacja rzeczywiście inteligentnie odnajduje
naklejkę w polu widzenia kamery telefonu.
Liczba gestów niezbędnych do korzystania z
programu została zredukowana do najczęściej wykorzystywanych. Przy
rozpoznawaniu kodów nie są one w ogóle potrzebne!
Niezadrukowane naklejki można kupić w sklepie
papierniczym i wydrukować kody z bezpłatnego generatora na domowej drukarce. Po
przetestowaniu kilku typów takich naklejek, rekomenduję jednak zakup gotowych
etykiet u producenta. Drukowane są bowiem na drukarce laserowej, na papierze
o podwyższonej jakości (ścieralność wydruku). Pakiety naklejek z przesyłką
kosztują odpowiednio – 16 zł za 200 sztuk, 24 zł za 400 sztuk i 40 zł za 800
sztuk.
Pełna informacja o programie oraz generator
kodów znajdują się na:
http://www.pirslab.pl/qr/qrvs_ogolne.html
W
wersji darmowej o nazwie „QR Voice Sticker Mini” możemy do etykiet przypisać 10
nagrań.
Opracowała Renata Olszewska
Kto z nas nie lubił w dzieciństwie malować?
Niemal każdy był dumny ze swoich prac. Tym razem prezentujemy może nie do końca
standardową grę planszową, ale zestaw do super zabawy, dzięki któremu
wyobraźnia dzieci, jak i osób dorosłych, podlega rozwojowi. Komplet składa
się z trzech prostych elementów: tablicy o powierzchni pokrytej rzepem,
kolorowych sznurków różnej długości oraz
plastikowej rurki, pełniącej rolę długopisu.
Kolorowy sznurek, układany odręcznie lub za
pomocą plastikowej oprawki, umożliwia rysowanie prostych kształtów lub pisanie
liter czy całych wyrazów. Układając odręcznie kolorowe linie bądź fale, łączące
się ostatecznie w kolorowe obrazki z wyobraźni lub odwzorowując załączone
ilustracje, dziecko wprawia rączkę. Pisząc, może odkrywać i poznawać kształty
liter i cyfr. Kończąc zabawę, usuwamy wykonane rysunki lub napisy, a tabliczka
jest gotowa do ponownego użycia.
To nie tylko świetna zabawa, ale także
narzędzie do pracy terapeutycznej. Dziecko ćwiczy sprawność oraz precyzję
ruchów dłoni i palców. Gra stanowi świetną bazę do rozpoczęcia nauki
pisania. Ponadto w zależności od wybranego wariantu, pobudza kreatywność oraz
ćwiczy umiejętność odwzorowywania. Idealnie nadaje się także dla dzieci z
dysfunkcją wzroku w procesie rozpoznawania kształtów geometrycznych, liter,
cyfr, jak i do tworzenia własnych obrazków. Sznurek z rzepowej tablicy jak
najbardziej można porównać do tyflografiki.
Cena takiego zestawu to około 50 zł.
DIM
W
dzisiejszym odcinku chciałabym usatysfakcjonować miłośników książek ukazujących
życie w innych krajach. Ann Vanderhoof „W krainie obfitości mango” oraz
Jenniffer Steil w „Roku w Jemenie” pokazują obyczaje, pracę ludzi oraz
przyrodę krajów zasadniczo bardzo mało
znanych. W ciekawy sposób opisują nam swoje odczucia, a Jennifer Stein
przedstawia swoją pracę w kręgu dziennikarzy jemeńskich. Książki te czyta się
jednym tchem.
Krystyna Skiera
Gdyby zapytać grupę
osób, z czym kojarzy im się słowo „rośliny”, z pewnością najczęstszymi
odpowiedziami byłyby: kwiaty, drzewa, trawy, kolor zielony. Jednakże świat
roślin jest bardzo urozmaicony, a ja na łamach felietonu chciałbym przybliżyć
Państwu charakterystyczną grupę roślin wodolubnych, jakimi są makrofity.
Słowo makrofity
pochodzi z gr. makros + phyton, co oznacza roślina + długi,
wielki. Mimo iż słowo to może być stosunkowo dla nas obce, to z pewnością
niemal wszyscy zetknęliśmy się z tymi roślinami w swoim życiu. Gdzie?
Oczywiście nad wodą. Chociażby spacerując nad brzegiem zbiorników wodnych,
natknęliśmy się na pas szuwarów z charakterystyczną strzeliście sięgającą
w niebo trzciną pospolitą. Może jako dziecko okładaliśmy się bezlitośnie z
rówieśnikami brązowymi kolbami kwiatów pałki wodnej. Pływając w jeziorze,
unikaliśmy długich pędów rdestnic, próbujących opleść się wokół naszych nóg.
Obserwowaliśmy kaczki w stawie, energicznie filtrujące wodę w poszukiwaniu
rzęsy – drobnych zielonych liści, stanowiących ich przysmak. Czy też
przypominamy sobie jedną z najpiękniejszych polskich scen filmowych z „Nocy i dni”, gdy Toliboski w białym garniturze
zrywa w wodzie grzybienie białe i rzuca Barbarze pod nogi. Choć dziś producenci
popadliby w problemy z prawem, gdyż roślina ta objęta jest ochroną gatunkową.
O czym mówią nam te
rośliny? Otóż są bardzo dobrym wyznacznikiem jakości wód. Dla przykładu duża
obecność w wodzie rogatka pospolitego, którego zakończenia liści przypominają
rogi czarta, bądź moczarki kanadyjskiej, gatunku przywleczonego z Ameryki
Północnej na obszar całej Europy, informować może o wysokim
(niekorzystnym) stanie trofii wód. Natomiast obecność w wodzie niektórych
gatunków rdestnic wskazuje na stosunkowo czystą wodę. Również zasiedlenie dna
zbiornika przez kwitnącą na biało lobelię jeziorną, objętą ścisła ochroną
gatunkową, charakterystyczne jest dla wód bardzo czystych. W ten prosty sposób
makrofity podpowiadają nam, czy woda w której żyją, jest czysta, stanowiąc
doskonały bioindykator stanu środowiska.
Dawid Szatten
W sportach zimowych podczas Mistrzostw Polski w
biegach na 10 i 15 km oraz biathlonie
Georgina Myler zdobyła złote medale (jako jedyna startująca), natomiast
w kategorii mężczyzn w biegu na 10 km Krzysztof Badowski był 12., Wojciech
Debner 16., a Rafał Machnikowski 24. W biegu na 15 km Krzysztof Badowski
był 8., Wojciech Debner 14., a Rafał Machnikowski 21.
W Gostyniu odbył się finał Mistrzostw Polski w
Kręglach Klasycznych, do którego zakwalifikowało się 4 zawodników Łuczniczki.
Niewidoma Karolina Rzepa została srebrną, a słabo widzący Władysław Wakuliński
- brązowym medalistą, natomiast debiutująca Magdalena Rataj była 5., podobnie
Sylwester Dołasiński. Miło nam poinformować, że Karolina Rzepa i Władysław
Wakuliński weszli w skład reprezentacji Polski na Mistrzostwa Europy, które
odbędą się w Chorwacji w dniach 23-29.05.2016 r.
Krynica gościła zawodników rozgrywających
eliminacje do Mistrzostw Polski w
Szachach. Andrzej Sargalski zdobył 8. miejsce i jest na liście
rezerwowych do finału Mistrzostw Polski, a Emil Przewoźnik był na 10. miejscu.
Kobiety rozegrały półfinał Mistrzostw Polski w
Warcabach. Nasza reprezentantka Danuta
Biechowska zdobyła 9 pkt i zajęła 21. miejsce, a Czesława Łazuka zdobyła 8 pkt
i zajęła 24. miejsce.
11-19 kwietnia w Krynicy odbyły się półfinały
Mistrzostw Polski w Warcabach Mężczyzn Niewidomych i Słabo Widzących. Nasz
klub reprezentowali Tomasz Kuziel, który zdobył 10 pkt i zajął 14. miejsce oraz
Andrzej Sargalski z 9 pkt i miejscem 21.
W dniach 21-24 kwietnia w Dadaju koło Olsztyna
odbyły się półfinały Mistrzostw Polski w Strzelectwie Pneumatycznym
organizowane przez ZKF „OLIMP”. Ewa Bosek zajęła 7. miejsce w pozycji stojąc i
otrzymała awans do finału Mistrzostw Polski, w pozycji leżąc zajęła 8. miejsce
i jest na liście rezerwowych, by wziąć udział w finale. Grzegorz Kłos zajął 5.
miejsce w pozycji leżąc oraz 7. w pozycji stojąc, co dało mu miejsce w finale
Mistrzostw Polski, który odbędzie się w maju w Ustce. Gratulujemy i trzymamy
kciuki za finał.
Biegacze uczestniczyli w Mistrzostwach Polski Niewidomych i Słabo Widzących na
dystansie 5 km w Łapach koło
Białegostoku w ramach XVI Biegu Ulicznego im. Waldemara Kikolskiego i zajęli
następujące miejsca:
kategoria T-11 niewidomi - 3. miejsce (brązowy medal) Rafał
Machnikowski,
kategoria T-12 niedowidzący - 2. miejsce (srebrny medal) Tomasz
Chmurzyński,
4. miejsce Wojciech Debner, 6. miejsce Przemysław
Musiał, 7. miejsce Krzysztof Badowski.
Kategoria T-12 niedowidzące kobiety – 3.
miejsce (brązowy medal) Georgina Myler.
Jadwiga Henselek
W dniach 13-16.05.2016 r. odbyły się w Ustce
Mistrzostwa Polski Niewidomych i Słabo Widzących w Strzelectwie Pneumatycznym
w dwóch postawach. Z naszego Klubu KSN Łuczniczka Bydgoszcz wzięło udział
czworo zawodników.
Ewa Bosek w finale postawa stojąc KPN-60 kobiet
w kategorii B1 zajęła drugie miejsce i zdobyła srebrny medal. Tym samym została
wicemistrzynią Polski. Natomiast w pozycji leżąc KPN-60 kobiet kategorii B1
zajęła siódme miejsce w finale. Grzegorz Kłos w finale w pozycji leżąc
KPN-60 mężczyzn zajął trzecie miejsce i zdobył brązowy medal. W pozycji
stojąc KPN-60 mężczyzn zajął dwunaste miejsce. Nasi zawodnicy startowali
również w parach Ewa Bosek-Grzegorz Kłos. W konkurencji MIXTY pozycja
stojąc zajęli ósme miejsce, a w konkurencji MIXTY pozycja leżąc - siódme
miejsce. Asystenci naszych zawodników Arkadiusz Gęstwiński i Grzegorz Bosek
bardzo dobrze się spisali i otrzymali brązowy i srebrny medal.
Grzegorz Bosek
W dniach od 20 do 22 maja w Bydgoszczy
odbył się pierwszy inauguracyjny turniej z cyklu Showdown Nie Tylko Dla
Mistrzów 2016. Wzięło w nim udział 27 zawodniczek i zawodników z niemal
całej Polski.
KLASYFIKACJA GENERALNA – KOBIETY:
1. MIELCZAREK ELŻBIETA (WROCŁAW) - 9 PKT
2. BOŻEK PATRYCJA (LUBLIN) - 8 PKT
3. POŻARYCKA JOANNA (OLSZTYN) - 7 PKT
KLASYFIKACJA GENERALNA – MĘŻCZYŹNI:
1. KISIEL KRYSTIAN (WROCŁAW) - 18 PKT
2. SŁONINKA ADRIAN (WROCŁAW) - 17 PKT
3. ŚWISTEK ROLAND (BYDGOSZCZ 2) - 16 PKT
KLASYFIKACJA GENERALNA – KLUBY:
1. WROCŁAW - 44 PKT
2. LUBLIN - 35 PKT
3. OLSZTYN - 26 PKT
4. BYDGOSZCZ - 23 PKT
5. BYDGOSZCZ 2 - 22 PKT
5. WARSZAWA - 22 PKT
7. LASKI - 20 PKT
8. SŁUPSK - 13 PKT
9. GÓRNY ŚLĄSK - 11 PKT
Dokładną
relację można znaleźć na stronie:
To idealne urządzenie do czyszczenia szczotek
do włosów sprawia, że wyglądają one jak
nowe. Metalowe pazurki, zagięte niczym
grabie, wygodnie usuwają luźne włosy i kłaczki ze szczotek do włosów, a także
ze szczotek, które używamy do odkurzacza. Dzięki poręcznemu kształtowi
doskonale nadaje się także do zabrania w podróż. Ten praktyczny przyrząd możemy
kupić w Rossmanie w cenie 8 zł za sztukę.
Edyta Schirakowska
Dzisiaj
w roli głównej awokado, owoc, któremu warto dać się skusić. Można z niego
przygotować pastę, która z powodzeniem zastąpi nam masło na ulubionym kawałku
pieczywa. Możliwe jest również przyrządzenie z awokado majonezu, jest on o
wiele zdrowszy od tego z jajek, a kwasy tłuszczowe obecne w awokado dodatkowo
chronią nasze serce.
Masło z awokado
Składniki:
1 bardzo dojrzałe awokado
2
łyżki soku z limonki
¼
łyżeczki soli morskiej
Opcjonalnie:
1
mały ząbek czosnku
Sposób przygotowania:
1. Awokado przetnij wzdłuż na pół, wyjmij
pestkę, wydrąż miąższ i umieść w blenderze.
2. Dodaj sok z połowy cytryny i sól oraz
opcjonalnie czosnek przeciśnięty przez praskę.
Całość
zmiksuj na gładką masę i gotowe.
Jeśli dodamy do niego papryczkę chili lub
pomidory, będzie to super dip na spotkanie towarzyskie.
Majonez z awokado
Składniki:
1 bardzo dojrzałe awokado
1 duży ząbek czosnku
sok z połowy limonki lub cytryny
3-4 łyżki oliwy
1/4 łyżeczki soli
pieprz do smaku
Sposób przygotowania:
1. Awokado przetnij wzdłuż na pół, wyjmij
pestkę, wydrąż miąższ i umieść w blenderze.
2. Do awokado dodaj czosnek przeciśnięty
przez praskę.
3. Dodaj sok z połowy limonki (możesz
zastąpić cytryną).
4. Wlej oliwę i posól. Blenduj całość, aż
powstanie jednolita masa.
Majonez możesz doprawić szczyptą świeżo
zmielonego pieprzu. Idealnie sprawdzi się jako dodatek do sałatek. Majonez
przechowujemy w lodówce w zamkniętym słoiku. Należy go wykorzystać w przeciągu
5 dni.
DIM